
Hat-trick kluczowy
Po zwycięskich meczach z Zaporą Wapienica i Sokołem Zabrzeg przyszła pora na kolejny sparingowy skalp V-ligowca z Drogomyśla.
Występujący na szczeblu „okręgówki” Górnik Radlin nie okazał się konkurentem na tyle mocnym, by zastopować Błyskawicę. Ta była zespołem lepszym w przekroju całego spotkania. Zasłużenie też wygrała je 4:2, choć podopieczni Krystiana Papatanasiu nie ustrzegli się błędów, dzięki którym rywale spięli klamrą wszystkie bramkowe łupy uzyskane podczas sparingu. Na wstępie gospodarze objęli prowadzenie, a na samym finiszu wykorzystali rzut karny po faulu Mateusza Fajkiera.
O odpowiednie strzeleckie „momenty” swojego zespołu zadbał w szczególności Eryk Rybka. Napastnik Błyskawicy popisał się hat-trickiem, wykorzystując asysty Bartłomieja Szołtysa, Volodymyra Varvaryntsa i Vitaliya Miklosha. Gola dopisał również kapitan drogomyślan Mariusz Saltarius, w tym przypadku przyjezdni skutecznie, bo zaskakująco dla sparingpartnera wyegzekwowali rzut wolny.
– Wąskie boisko w Radlinie za bardzo nie pozwalało na rozwinięcie skrzydeł, ale mimo tego dużo fajnych akcji po naszej stronie zawiązało się. Mamy pozytywne odczucia po tym sprawdzianie – klaruje szkoleniowiec V-ligowca