Solidnie prezentująca się wiosną Soła Kobiernice zaliczyła kolejny dobry mecz. Tym razem beniaminek zmierzył się z drużyną z Żabnicy. sola pasjonat

Podopieczni Edwarda Wandzla w drugiej części sezonu zanotowali dwa zwycięstwa i remis. Ponadto dostali trzy „oczka” za mecz z Wilamowiczanką. Dzisiaj swój dorobek powiększyli o kolejną pełną pulę, choć łatwo nie było. – Pierwsza połowa była naszą najgorszą w tym roku. Zagraliśmy przed przerwą źle, pomimo tego, że mecz ułożył się po naszej myśli. Przeciwnik postawił nam trudne warunki. Spodziewaliśmy się tego – na gorąco ocenia trener Soły. Gospodarze prowadzenie objęli już w 3. minucie. Szymon Wandzel prostopadłym podaniem obsłużył Janusza Matusika, który uderzył nie do obrony w długi róg. Piłka zanim wpadła do siatki otarła się o słupek. Szybko objęte prowadzenie uśpiło kobierniczan. Do głosu doszli zawodnicy Zdzisława Kupczaka. W 29. minucie Dominik Natanek opanował futbolówkę w obrębie pola karnego, przełożył ją na lewą nogę i doprowadził do remisu. Po przerwie gospodarze zaprezentowali się lepiej. – Pomogła reprymenda w szatni – tłumaczy nasz rozmówca. Tomasz Gąsiorek podał do Kamila Czarneckiego, a ten przymierzył w krótki róg i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kwadrans przed końcem meczu na listę strzelców wpisał się również Gąsiorek, który po minięciu Andrzeja Nowakowskiego umieścił futbolówkę w siatce z ostrego kąta. Chwilę później Skałka, za sprawą niezawodnego Natanka złapała kontakt. Do remisu nie zdołała doprowadzić.

Z trzech punktów jestem zadowolony, z gry mniej. Cieszy jednak fakt, że pomimo słabszej postawy udało nam się wygrać. Obawiałem się przerwy świątecznej, w której nie graliśmy meczu. Być może dlatego dzisiaj wyglądaliśmy słabiej niż przed świętami. Początek wiosny należy uznać za udany, ale nie ma mowy o hurraoptymizmie. Nadal naszym celem jest utrzymanie. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu – konkluduje opiekun beniaminka.

Soła Kobiernice – Metal Skałka Żabnica 3:2 (1:1) 1:0 Matusik (3') 1:1 Natanek (29') 2:1 Czarnecki (52') 3:1 Gąsiorek (75') 3:2 Natanek (80')

Soła: Kubiczek – Bączek, Szlagor, B.Ścieszka, J.Ścieszka, Matusik (46' Wrona), Sz.Wandzel (90' Wróbel), Czarnecki, Rajda, Gąsiorek, Kurzydło (65′ Bałys) Trener: E.Wandzel

Metal Skałka: Nowakowski – Węgrodzki, Biegun, Dudka, Urbański, Cieślar (70' Lach), Szczotka (65' Pawlus), Kozak, Kochutek, Chowaniec (85' Kania), Natanek Trener: Z.Kupczak