Piłkarki żywieckiego Mitechu od kilku dni przebywają w Rajczy. Tam trwa najbardziej intensywny etap okresu przygotowawczego do wiosennych zmagań w kobiecej Ekstralidze.

mitech2

Tygodniowe zgrupowanie piłkarek z Żywca przebiega zgodnie z wyznaczonym harmonogramem. Do dyspozycji trenerki Beaty Kuty i jej podopiecznych jest boisko Soły Rajcza oraz hala sportowa. Obiekty te wykorzystywane są z dużą intensywnością, podobnie rzecz ma się z zaangażowaniem poszczególnych zawodniczek. Treningi odbywają się aż trzy razy każdego dnia pobytu. Wprost z Rajczy drużyna Mitechu udaje się do Goczałkowic, gdzie odbędzie się międzynarodowy turniej halowy. Udział w nim, wliczając w to żywiecką ekipę, zapowiedziało osiem zespołów.

W pewnym sensie rywalizacja kontrolna będzie sprawdzianem przydatności „nowych twarzy” w Mitechu. Z klubem z Żywca związały się dotychczas dwie zawodniczki broniące w ostatnim czasie barw klubowych Unii Racibórz. Mowa o reprezentantce kraju Patrycji Wiśniewskiej i młodzieżowej kadrowiczce Karolinie Wieczorek. Na testach podczas zgrupowania w Rajczy przebywają ponadto dwie Słowaczki. – Tylko na podstawie treningów trudno wyciągać daleko idące wnioski. Na dziś Słowaczki prezentują się na tyle dobrze, że mogą stanowić wzmocnienie drużyny, ale więcej okaże się po pierwszych meczach sparingowych – wyjaśnia kadrowe przymiarki Tadeusz Bednarz, wiceprezes żywieckiego Mitechu.