
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Jak to jest z reformą "okręgówki"?
Jedna z informacji zamieszczonych wczoraj na łamach naszego serwisu istotnie z prawdą się rozminęła.
Spore zainteresowanie wzbudził nasz primaaprilisowy artykuł o wątpliwościach Śląskiego Związku Piłki Nożnej i możliwym odroczeniu reformy w futbolowych rozgrywkach w beskidzkim regionie. Wszystko wskazuje na to, że klamka tej materii dotycząca już zapadła, a od nowego sezonu 2019/2020 ligi okręgowe obejmujące nasz region będą aż dwie. Ekipy z podokręgów skoczowskiego i żywieckiego utworzą jedną z nich, z kolei zespołom z wyodrębnionego z aktualnej ligi podokręgu bielskiego przyjdzie mierzyć się o punkty z drużynami podokręgu tyskiego.
Obecnie trwają zmagania w „okręgówce” według kształtu sprawdzonego i znanego z wielu ostatnich lat. Nie sposób na ten moment „na sztywno” określić ile drużyn ten szczebel rozgrywek ostatecznie latem opuści, na to wpływ ma bowiem także IV-ligowa rywalizacja z udziałem beskidzkich ekip. „Okręgówki” po reformie liczyć mają w każdym razie po 16 zespołów, organem prowadzącym daną ligę będą zaś naprzemiennie podokręgi.
Obecnie trwają zmagania w „okręgówce” według kształtu sprawdzonego i znanego z wielu ostatnich lat. Nie sposób na ten moment „na sztywno” określić ile drużyn ten szczebel rozgrywek ostatecznie latem opuści, na to wpływ ma bowiem także IV-ligowa rywalizacja z udziałem beskidzkich ekip. „Okręgówki” po reformie liczyć mają w każdym razie po 16 zespołów, organem prowadzącym daną ligę będą zaś naprzemiennie podokręgi.