Jak w NBA
W najlepszej koszykarskiej lidze świata za oceanem nie brakuje meczów trzymających w napięciu do ostatnich sekund. W lokalnym wymiarze można doświadczyć tymczasem zbliżonych emocji.
Koszykarze DAAS Basket Hills od konfrontacji z „dwójką” GKS-u Tychy rozpoczęli rundę rewanżową zmagań na III-ligowych parkietach. W Tychach bielszczanie triumfowali 77:64, po domowym starciu oczekiwano zatem stosunkowo łatwej przeprawy. Ale powrót na ligowe parkiety w nowym roku okazał się trudny. Gospodarze w trzech kwartach przeważali, natomiast nie zdołali wypracować sobie zaliczki znaczącej. Przed ostatnią częścią spotkania ekipa DAAS Basket Hills prowadziła 61:52. Tyscy koszykarze poczuli szansę na nieoczekiwaną zdobycz punktową. W odsłonie numer cztery świetnie bronili i o mały włos nie prześcignęli bielszczan na samym finiszu rywalizacji. Miejscowy zespół, w szeregach którego najlepiej punktował zdobywca 16 „oczek” Łukasz Mądry, triumfował różnicą najmniejszą z możliwych.
Za tydzień – w sobotę o godzinie 17:00 – w hali Victoria bielski III-ligowiec podejmie koszykarzy KŚ AZS Katowice.
DAAS Basket Hills Bielsko-Biała – GKS II Tychy 71:70 (20:19, 20:15, 21:18, 10:18)
Punkty dla DAAS Basket Hills: Mądry – 16, Błotko – 14, Szybowicz – 13, Kozaczka – 12, Karnia – 7, Żak – 4, Reinhard – 3, Garus – 2, Adamus, Bury, Garita