Podopieczni Macieja Żaka zmierzyli się z Sosnowianką Stanisław Dolny, czołowym zespołem IV ligi małopolskiej w poprzednim sezonie. Barwy tego klubu reprezentują ex-ligowcy: Piotr Madejski i Grzegorz Kmiecik. Losy meczu rozstrzygnęła jedna akcja przeprowadzona przez gości w pierwszej połowie. Dogranie z bocznego sektora głową wykończył testowany zawodnik. W przekroju całego meczu to gospodarze mieli więcej z gry, ale niewiele z tego wynikało, ponieważ czaniecki zespół dobrze prezentował się w defensywie. - Jako obrońca zwracam dużą uwagę na grę w obronie. Cieszy kolejny mecz na zero z tyłu. Dobrze wyglądała nasza organizacja gry w defensywie - klaruje grający trener Żak.

Po zmianie stron beskidzki zespół wypracował sobie dwie niezłe okazje bramkowe, ekipa z małopolski jedną. Konrad Kawaler dobrze skrócił kąt wobec pojedynku sam na sam z rywalem, ten uderzył obok słupka. - Bardzo pożyteczny mecz. Przeciwnik zawiesił nam poprzeczkę wysoko. Mogliśmy zobaczyć, w którym miejscu się znajdujemy. Mam po tym meczu sporo materiału szkoleniowego. Na pewno nasza postawa w ofensywie nie wyglądała tak, jakbym sobie tego życzył. Mamy dwa i pół tygodnia na poprawę tego elementu - podkreśla nasz rozmówca.

Protokół meczowy poniżej.