Wraz z końcem rundy jesiennej z zespołem pożegnał się Maciej Szkucik, który w Bronowie spędził pół roku. W jego miejsce Rotuz nie będzie jednak musiał sprowadzać kogoś z zewnątrz, bowiem do zdrowia wraca powracający po poważnej kontuzji Adrian Granatowski i to on wraz z Miłoszem Miłkowskim będą rywalizować o pozycję w bramce beniaminka w rundzie wiosennej. - Adrian od października już był z nami w treningu. Bronił także w sparingu po zakończeniu rundy. Małymi kroczkami, a nie zbyt pochopnie, wprowadzaliśmy go po ciężkiej kontuzji - zdradza trener zespołu z Bronowa Jakub Kubica. 

 

Jednocześnie nasz rozmówca zauważa, iż zimą nie dojdzie w Bronowie do rewolucji w składzie, choć pewne wzmocnienia są możliwe. - Dopiero będziemy dyskutować z zarządem na ten temat. Jeśli ktoś chce dołączyć do naszej drużyny, musi być lepszy od tych zawodników, których mam, Nie potrzebujemy uzupełnień, a jak już to zawodników, którzy będą rywalizować o miejsce w wyjściowej "11". W zimie będziemy testować nowe ustawienie i z pewnością wzmocnienie bocznej obrony i pomocy byłoby wskazane - zauważa Kubica.