W Pogórzu nikt w tej materii wątpliwości na podstawie jesiennych dokonań nie zgłasza... – Mamy swoją filozofię i pomysł, który zdał egzamin. Wymierne korzyści dostrzegalne będą tak naprawdę w przyszłości – klaruje Łukasz Strach, który w trakcie minionej części rozgrywek zamienił się miejscami z Łukaszem Hanzelem w kontekście opieki trenerskiej nad „dwójką” LKS-u. – Inwestujemy w młodzież i po to właśnie jest druga drużyna, która mocno opiera się o realia, w jakich funkcjonujemy – dodaje Strach.
 


Co znamienne, jesienią treningi piłkarze „jedynki” i „dwójki” z Pogórza odbywali wspólnie. Przed rundą rewanżową ta sytuacja ulegnie zmianie, choć równocześnie pojawiające się pogłoski o możliwej rezygnacji z koncepcji drużyny rezerw pokrycia w rzeczywistości nie mają. – Z łączonych zajęć zrezygnowaliśmy. Będą 2 odrębne kadry, natomiast współpraca między zespołami będzie ścisła – wyjaśnia szkoleniowiec wicelidera na b-klasowym pułapie. Przypomina, że kierunek pożądany pod kątem osiągnięć wyznaczony został w sezonie poprzednim. LKS Pogórze z aż 18 wychowankami na pokładzie zajął bardzo przyzwoite 11. miejsce w lidze okręgowej.