– Jedno jest pewne – będziemy strzelać więcej goli, niż miało to miejsce w poprzedniej rundzie rozgrywek – odważnie mówi w rozmowie z naszym portalem szkoleniowiec LKS-u Paweł Juchniewicz. W superlatywach wypowiada się tym samym o dwóch ofensywnych piłkarzach – Alanie Pastuszaku i Przemysławie Węgrzynie, którzy nie tak dawno oficjalnie zostali piłkarzami klubu z Kończyc Małych. – To zawodnicy robiący różnicę na boisku. Alan to walczak z odpowiednim temperamentem do gry w piłkę. Przemka także cechuje dobre podejście, do jego atutów należą szybkość i technika – wylicza nasz rozmówca.

Ekipa z Kończyc Małych na półmetku sezonu 2018/2019 w Bielskiej Lidze Okręgowej tabelę zamyka, ale strata do miejsc bezpiecznych duża nie jest. Transfery dokonane czynią utrzymanie celem bardziej realnym, lecz zdaniem trenera Juchniewicza absolutnie go nie gwarantują. – Walka będzie trwać do samego końca. Rywale też się wzmocnili, dochodzą takie słuchy choćby z Chybia i Pruchnej – mówi szkoleniowiec.

Tymczasem weryfikacją dyspozycji aktualnej piłkarzy outsidera „okręgówki” będzie awizowany na nadchodzący weekend sparing z a-klasową Błyskawicą Kończyce Wielkie.