Nie doznała ubytków kadra zespołu z Leśnej przez zbliżającymi się rozgrywkami. Tylko bramkarz Maciej Kupczak zdecydował się na dołączenie do Skałki Żabnica w poszukiwaniu większej ilości "minut". Zarząd klubu postarał się natomiast o wzmocnienia, które mają na celu zapewnienie spokojnego utrzymania, a nie tak jak w poprzednim sezonie, gdy drużyna "rzutem na taśmę" uniknęła degradacji. Latem do drużyny Dariusza Urbaniaka - o czym już informowaliśmy - dołączyli Wojciech Wróbel z Jeleśnianki Jeleśnia oraz Kamil Zoń, który dotychczas występował w Magórce Czernichów. Wykupiono także Adriana Gołka z Górala Żywiec, który wiosną w Leśnej przebywał na wypożyczeniu. 

Najnowszym nabytkiem został natomiast Marcin Biegun. Pozyskany ze Skrzyczne Lipowa obrońca został prawdopodobnie ostatnim wzmocnieniem - Wydaje mi się, że kadra została już zamknięta. Raczej nikogo już ani nie pozyskamy, ani nikt od nas nie odejdzie. Jesteśmy mocniejsi i gotowi na ligę - zadeklarował Urbaniak.