Nieśmiało do czołówki
– To trafne określenie, bo rzeczywiście dość nieśmiało zbliżamy się do zespołów, które walczą o najważniejsze miejsca w lidze. Mnie jako trenera cieszy, że to już kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu i to pomimo ciągle przetrzebionej z różnych powodów drużyny – tak podsumowanie kolejki numer 7. w kontekście swojego zespołu rozpoczyna Dariusz Owczarczyk, szkoleniowiec Błyskawicy.

Piłkarze z Kończyc Wielkich w weekend nie dali szans Orłowi Zabłocie, którego pokonali stosunkowo łatwo 4:1. – Zupełnie niepotrzebnego gola z własnego błędu straciliśmy już przy prowadzeniu 2:0, gdy rywal grał w osłabieniu po czerwonej kartce. Mecz kontrolowaliśmy jednak, zwłaszcza druga połowa toczyła się pod nasze dyktando – zaznacza Owczarczyk.

Błyskawica wobec zgarnięcia kompletu punktów zameldowała się na 6. miejscu w a-klasowej tabeli. Jej dorobek to 11 „oczek”, a strata do lidera z Pogórza sięga 8. – Jak na poziom A-klasy prezentujemy się moim zdaniem bardzo solidnie. Niektórzy zawodnicy zrobili duży postęp i to jest bez wątpienia budujące – dodaje nasz rozmówca.

Rozbita Olza, ambitny Beskid
Trener ekipy z Kończyc Wielkich był naocznym świadkiem kanonady w Skoczowie, przyglądając się aktualnej dyspozycji Olzy – kolejnego z ligowych konkurentów Błyskawicy. – Dla kibiców był to bardzo ciekawy mecz, choć przyznam, że ja takich spotkań „festynowych” nie lubię. Po stronie Olzy pojawiło się nadspodziewanie dużo błędów w obronie, pewnie wpływ na to mają też kontuzje w zespole – ocenia Owczarczyk.

Z ciekawostek 7. kolejki odnotować można m.in. zażartą batalię w Iskrzyczynie, gdzie wiceliderujący Góral triumfował 4:3. Łupami strzeleckimi w tym meczu, dającymi m.in. prowadzenie Iskrze 2:0 wykazał się Patryk Kabiesz, choć hat-trick uzyskany na finiszu nie dopomógł w powstrzymaniu faworyta rywalizacji. Z kolei w Brennej miejscowi rzutem na taśmę uratowali remis w konfrontacji z LKS-em Kończyce Małe. – Beskid traci mało goli, nawet w przypadku meczów przegrywanych. To solidna drużyna. Natomiast liczyłem, że bardziej regularnie będzie spisywała się ekipa LKS-u – podsumowuje trener Błyskawicy.

Wyniki 7. kolejki:
Zryw Bąków – Victoria Hażlach 1:1 (0:0)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Orzeł Zabłocie 4:1 (2:1)
LKS Pogórze – Strażak Pielgrzymowice 7:0 (2:0)
Beskid Brenna – LKS Kończyce Małe 2:2 (1:2)
KS Nierodzim – Błękitni Pierściec 1:7 (0:1)
Iskra Iskrzyczyn – Góral Istebna 3:4 (2:2)
Beskid II Skoczów – Olza Pogwizdów 6:3 (4:1)