Niespełna dwa tygodnie temu oczy kibiców futsalu były zwrócone w kierunku Bielska-Białej. Rekord grał wówczas z Pogonią '04 Szczecin. W najbliższy poniedziałek „rekordziści” ponownie będą uczestnikami ekstraklasowego hitu. Rekord_Wisla W Krakowie dojdzie do meczu na szczycie, jego stawką będzie tzw. „sześć punktów”. Aktualnie lider z Bielska-Białej ma dwa „oczka” przewagi nad Pogonią '04 Szczecin, trzy nad Wisłą Krakbetem Kraków oraz sześć nad Gattą Zduńska Wola. Końcowy rezultat spotkania Wisły z Rekordem będzie zatem niezwykle istotny dla układu górnej części tabeli.

Drużyna prowadzono przez Adama Krygera po porażce w 14. kolejce 2:3 z Pogonią na krótko opuścić musiała fotel lidera. W powrocie na szczyt pomogła jej Wisła, która przed tygodniem Pogoń pokonał na jej parkiecie 5:2. W poniedziałek uprzejmości z obu stron nie należy się spodziewać. Zamiast tego, walki o każda piłkę od pierwszego gwizdka. Stawka spotkania jest wysoka. Przy ewentualnym zwycięstwie gospodarzy bądź remisie, tabela może uleć totalnemu spłaszczeniu, różnice dzielące zespoły liczące się w walce o mistrzostwo będą znikome.

W pierwszy meczu lepsi okazali się podopieczni trenera Krygera. Rekord po emocjonującym meczu pokonał Wisłę 3:2. Jedną z bramek dla "biało-zielonych" zdobył wówczas były „wiślak” Rafał Franz, który barwy krakowskiego klubu reprezentował przez dwa sezony.

Rekord z Wisła zmierzy się w poniedziałek 24 lutego. Początek spotkania o 18:50. Kontrkandydaci do medali o punkty powalczą wcześniej. Pogoń w niedzielę na wyjeździe zagra z Remedium Pyskowice, a Gatta w sobotę przed własną publicznością podejmie AZS UŚ Katowice.