
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Konsekwencja popłaciła
W Jaworzu, miejscowi Czarni podbudowani zeszłotygodniowym zwycięstwem, podejmowali rywala z Żywca. Wskazać faworyta tego pojedynku sztuką łatwą nie było.
Mieli dziś na "widelcu" piłkarze Górala rywali z Jaworza. Brak koncentracji oraz ambitna postawa Czarnych sprawiły jednak, że podopieczni Sebastiana Klimka do Żywca wracali nie z 3, a z 1 punktem. Ale od początku.
Przyjezdni prowadzenie objęli w minucie 32., gdy Grzegorz Szymoński wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Popularny "Klata" wpierw położył na ziemi Pawła Duraja, a następnie skierował piłkę do siatki. Gol ten pozytywnie wpłynął na Górala, który do tej pory prezentował się nieznacznie słabiej od gospodarzy. To Czarni bowiem dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz nie miało to większego przełożenia na bramkowe okazje. - W drugiej połowie wysoko podeszliśmy, chcieliśmy szybko doprowadzić do wyrównania - powiedział nam Krzysztof Dybczyński, szkoleniowiec jaworzan, którzy w 67. minucie po raz drugi tego dnia dali się zaskoczyć Szymońskiemu, który wykorzystał prostopadłe dogranie Marcina Osmałka. Tym razem Czarni zdołali jednak szybko odpowiedzieć.
W 70. minucie Adam Waliczek po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przytomnie wycofał piłkę do nabiegającego na nią Tomasza Labzy, który bez większego zastanowienia huknął lewą nogą. - Dzięki tej bramce złapaliśmy wiatr w żagle. Czuliśmy, że możemy coś jeszcze ugrać - stwierdził Dybczyński. Jego zawodnicy podeszli wyżej, co opłaciło się już po upłynięciu 180. sekund. Janusz Cyran został powalony w polu karnym, do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Waliczek, który pokonał Tomasza Kupczaka. Golkiper żywczan co prawda intencję strzelającego wyczuł, ale zabrakło mu nieco szczęścia, aby uderzenie sparować. Podbudowani gospodarze w 80. minucie mieli piłkę "meczową". Lecz tylko Cyran wie, jak piłka po jego uderzeniu z najbliższej odległości nie zatrzepotała w siatce. Dogodną okazję po drugiej stronie zmarnował natomiast Marcin Kosiec. Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.