W Porąbce spotkały się dwa zespoły, które w poprzednim sezonie rywalizowały w bielskiej „okręgówce”. Zarówno piłkarze tamtejszej Zapory, jak i Czarnych Jaworze myślą o powrocie na ów szczebel rozgrywkowy. Zapora Porabka rus Pojedynek na szczycie bielskiej A-klasy – oba zespoły przystąpiły do niego z kompletem punktów na koncie – dostarczył wielu emocji, zakończył się kontrowersyjną sytuacją. W samej końcówce, gdy goście prowadzili 2:1, Maciej Lubański zauważył wysuniętego z bramki Szymona Korzusa, zdecydował się na strzał z okolic 30 metra. Bramkarz Czarnych zdążył zareagować, wrócił na posterunek, interweniował znajdując się na linii bramkowej. W tym momencie w górę powędrowała chorągiewka arbitra liniowego, który uznał, iż futbolówka ową linię minęła całym obwodem. Sędzia główny gola uznał. Korzus nie mógł się pogodzić z taką interpretacją wydarzenia. Po meczu został ukarany żółtą kartką, na swoim koncie jedną już miał. Zanim do tego doszło...

Pierwszy kwadrans należał do gospodarzy, którzy posiadali optyczną przewagę w środku pola. Przełożyło się na na bramkę autorstwa Łukasza Nycz. Podopieczni Jerzego Sordyla po straconym golu zaczęli grać agresywniej, w 27. minucie zmusili rywali do błędu. Wpadkę defensywy - zbyt krótkie podanie do bramkarza - bezlitośnie wykorzystał Adam Waliczek. Pierwsza połowa zakończyła się sprawiedliwym remisem.

Po zmianie stron na boisku wydarzyło się dużo więcej. W minucie 58. Szymon Kleszcz skierował piłkę w kierunku celu, zdaniem obrońcy Czarnych i jego kolegów całym obwodem przekroczyła linię bramkową, arbiter liniowy był innego zdania. Strzelec protestował, za co został ukarany żółtą kartą... po raz drugi w tym meczu. Grający w osłabieniu zespół z Jaworza chwilę później objął prowadzenie. Szymon Duława głową wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Waliczka. Kiks w tej sytuacji zaliczył jeden z obrońców Zapory.

Podopieczni Grzegorza Szulca grając z przewagą jednego zawodnika zepchnęli w końcówce rywala do defensywy, dopięli swego. Zanim jednak doprowadzili do remisu mogło być po meczu. Rafał Greń nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem. Następnie... o tym na wstępie.

Zapora Porąbka – Czarni Jaworze 2:2 (1:1) 1:0 Nycz (10') 1:1 Waliczek (27') 1:2 Duława (62') 2:2 Lubański (90')

Zapora: Wójcikiewicz – Deska, Jaśkowiec, Pawiński, Cepiga (75' Gilek), Gąsiorek (60' Flasz), K.Jurczak, Krasoń, Lubański, Nycz, Paw Trener: Szulc

Czarni: Korzus – Labza, Duława, Kleszcz, Sosna, Stanisławski, Gucwa (75' Wacławski), Greń, Król (65' Ma.Sztykiel), Mi.Sztykiel, Waliczek Trener: Sordyl