Już w sobotę Świt Cięcina może sobie przypieczętować awans do bielskiej „okręgówki”. Podopieczni Dariusza Kozieła, aby tego dokonać muszą wygrać mecz z Koszarawą Babią Górą. Do pełnej zapowiedzi 24. kolejki oraz podsumowania poprzedniej zapraszamy właśnie ze szkoleniowcem ekipy z Cięciny.

– Obawiałem się spotkania z Beskidem. Piłkarsko to bardzo dobra drużyna. Wydaje mi się, że nawet najlepsza w lidze. Kłopoty wewnętrzne kluby spowodowały, że mają się tak, a nie inaczej. Jak mogę opisać to spotkanie? Beskid grał, my strzelaliśmy. Wygraliśmy, bo byliśmy skuteczniejsi.

Byłem na meczu w Żywcu. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Po zmianie stron sporą różnicę zrobił Damian Dobranowski, który zdobył dwie bramki. Przyjezdnym zabrakło „pary” i po przerwie posypały się bramki.

Patrząc na spotkanie Borów z LKS-em Leśna przez pryzmat tabeli może się wydawać, że remis nikogo nie „skrzywdził”. Na boisku spotkały się dwie wyrównane jedenastki, więc podział punktów dziwić nie może.

Dla mnie przegrana Skrzycznego to spora niespodzianka. Ta drużyna ma potencjał, aby punktować w takich meczach, jak ten ostatni. LKS Juszczyna z kolei nadrabia wszystkie braki ambicją. Wydaje mi się, że gospodarze ten sezon chcą już jedynie jak najszybciej dograć.

Byłem na meczu Soły Rajcza z wiadomych względów. To nasz główny rywal do awansu. Ku memu zdziwieniu to gospodarze wywarli na mnie lepsze wrażenie. Na boisku zarysowała się optyczna przewaga piłkarzy z Pewli Ślemieńskiej, zwłaszcza w drugiej połowie. Zabrakło im jedynie skuteczności, aby sprawić niespodziankę.

Koszarawa jesienią jeszcze nie wygrała. Mimo iż prezentuje się naprawdę słabo, to aż takiej porażki się nie spodziewałem. Magórka po raz kolejny udowodniła, że pozycja w tabeli nie odzwierciedla potencjału.

Walcząca o podium Podhalanka Milówka dała wielką „plamę” w meczu z Orłem Łękawicą, przygrywając aż 1:8! Nie jestem w stanie opisać tej porażki. Nie mam pojęcia, co się stało...

Wyniki 23. kolejki: Świt Cięcina – Beskid Gilowice 5:1 Soła Żywiec – Muńcuł Ujsoły 6:2 Bory Pietrzykowice – LKS Leśna 2:2 Skrzyczne Lipowa – LKS Juszczyna 1:2 LKS Pewel Ślemieńska – Soła Rajcza 1:1 Magórka Czernichów – Koszarawa Babia Góra 7:3 Podhalanka Milówka – Orzeł Łękawica 1:8

aklasa_zywiec – Stawiam na Sołę Żywiec w najbliższym spotkaniu, bo Beskid został „wykartkowany” w meczu z nami. Maja wąską kadrę i będzie im pewnie ciężko się pozbierać.

Mecz o „życie” dla Magórki. Jeżeli przegrają to spadną. Na pewno będzie to mecz pełen walki. Nie jestem jednak w stanie przewidzieć wyniku spotkania. Orzeł również wydaje się być w dobrej formie.

Bory grały spotkanie w środę, co może się na nich „odbić”. Ponadto, przyjezdni są już pewni utrzymania, zagrają „na luzie”, bez żadnej presji. Stawiam na gospodarzy, którzy dalej mają szansę na awans.

Mecz ostatniej szansy dla LKS-u Juszczyna. Podhalanka załamana wysoką porażką, o której wspominałem, będzie się pewnie chciała „odkuć” w niedzielę. Myślę jednak, że wygrają gospodarze.

Brakuje nam jednego punktu do celu. Nie wyobrażam sobie, abyśmy go nie zdobyli w tym spotkaniu. Jeżeli chcemy grać klasę wyżej, to takie mecze, jak te z Koszarawą musimy wygrywać. Wierzę w zwycięstwo.

Obie drużyny – z Ujsół i Pewli Ślemieńskiej – ostatnio mają obniżkę formy. Wynik będzie oscylował wokół remisu z lekkim wskazaniem na Muńcuł, który ma jeszcze prowizoryczne „szanse” na spadek.

Osoby związane z lokalną piłką wiedzą, że starcia ekip z Leśnej i Lipowej to wielkie derby. Wszyscy czekają na ten mecz przez cały sezon. Zawodnicy, zarząd i przede wszystkim kibice nie mogą się już doczekać. Znając publiczność w Leśnej na stadionie zgromadzi się ich pewnie bardzo dużo. Stawiam na sukces gospodarzy. Program 24. kolejki:

14.06.2014 r. (sobota), g. 17:00 Beskid Gilowice – Soła Żywiec

15.06.2014 r. (niedziela) Orzeł Łękawica – Magórka Czernichów (g. 11:00) Soła Rajcza – Bory Pietrzykowice (g. 11:00) LKS Juszczyna – Podhalanka Milówka (g. 14:00) Koszarawa Babia Góra – Świt Cięcina (g. 14:00) Muńcuł Ujsoły – LKS Pewel Ślemieńska (g. 15:00) LKS Leśna – Skrzyczne Lipowa (g. 15:00)