Faworyci rozgrywek bielskiej A-klasy robią swoje. Drużyny z Porąbki, Jaworza, Wilkowic oraz Bestwinki wygrały ostatnie mecze. Komplet pojedynków 2. kolejki komentuje dla nas Wiesław Kucharski, trener Przełomu Kaniów. wieslaw kucharskiTrudno ocenić nasz mecz z Beskidem. Ze względu na fatalną pracę sędziów był bardzo chaotyczny. Zagraliśmy słabo, przeciwnik również. Jedyny pozytyw to zwycięstwo.

Zapora Porąbka ma skład na „okręgówkę”, chce awansować. W każdym meczu będzie walczyć o trzy punkty. Pewnie pokonała drużynę z Bujakowa.

Zapora Wapienica po wysokiej porażce z Czarnymi Jaworze chciała się podnieść. U siebie zmierzyła się z Pionierem Pisarzowice, w którym trwa budowa zespołu. Gospodarze u siebie są groźni, co pokazali w sobotę.

Zespół z Mazańcowic w ostatnich latach zaczynał lepiej grać we wrześniu. Okres wakacyjny robi swoje. Podobnie jest w tym sezonie. Myślę, że inaczej będzie się prezentował po kilku kolejkach. Bestwinka powalczy natomiast o wysokie miejsca. Wzmocniła skład zawodnikami Pioniera i BKS-u.

Patrząc na wyniki Iskry w poprzednim sezonie wysoka porażka u siebie nie dziwi. W Wilkowicach jest nowy trener, są nowi zawodnicy, którzy wraz z nim trafili do klubu. GLKS jest jednym z faworytów do awansu.

Bystra mnie zaskakuje, wygrała wysoko z Sokołem. Dla mnie niespodzianka. Beniaminek po awansie jest rozpędzony.

Byłem na meczu w Czechowicach-Dziedzicach. Spodziewałem się wygranej Czarnych, tak też się stało. Sądziłem jednak, że rezerwy MRKS poprzeczkę zawieszą wyżej. Gospodarze zagrali słabo, słaby występ zaliczył Robert Jurczyga, który opuścił nasze szeregi. Nie trenował przez rok, zaległości są widoczne.

Wyniki 2. kolejki: Zapora Porąbka – Groń Bujaków 3:0 (1:0) Przełom Kaniów – Beskid Godziszka 2:1 (0:0) Zapora Wapienica – Pionier Pisarzowice 2:0 (0:0) LKS Mazańcowice – KS Bestwinka 0:4 (0:2) Iskra Rybarzowice – GLKS Wilkowice 1:6 (1:3) KS Bystra – Sokół Buczkowice 6:2 (3:0) MRKS II Czechowice-Dziedzice – Czarni Jaworze 2:5 (1:2) [standings league_id=8 template=extend logo=false]