Jedno z ciekawszych spotkań 19. kolejki bielskiej „okręgówki” odbyło się z Pruchnej. Tamtejszy beniaminek, bardzo dobrze spisujący się na własnym obiekcie, zmierzył się z liderem. Pruchna Już w pierwszym kwadransie gry obie drużyny stworzyły dobre okazje do objęcia prowadzenia. Swoich sił próbowali m.in. Michał Chrysteczko oraz Piotr Trzop, ale za każdym razem pewnie interweniowali bramkarze. Później tempo spotkania nieco opadło. – Pierwsze minuty były intensywne, ze wskazaniem na moją drużynę. Później spotkanie się wyrównało, gra toczyła się głównie w środku pola. Warunki pogodowe były bardzo ciężkie, ale mimo to wspólnie z Radziechowami stworzyliśmy ciekawe widowisko – obrazuje boiskowe wydarzenia trener Pruchnej, Marcin Bednarek.

Po zmianie stron mecz ponownie się ożywił. Wpływ na to miała z całą pewnością bramka zdobyta przez gospodarzy zaraz po przerwie. Chrysteczko, najlepszy snajper gospodarzy, po przejęciu piłki podążył wprost na bramkę strzeżoną przesz Łukasza Byrtka, aby w decydującym momencie wystawić piłkę na „tacy” Pawłowi Pańcie, który ze stoickim spokojem dopełnił formalności. Stracony gol wyraźnie podrażnił lidera z Radziechów. Podopieczni Mariusza Kozieła ruszyli do odrabiania strat. – Po straconej bramce goście zaczęli grać wyżej. Dobrze operowali piłką, ale tylko do trzydziestego metra. Później ograniczali się do zagrań na „chaos”. Lider postawił nam wysoko poprzeczkę, kilkukrotnie było bardzo gorąco w naszym polu karnym – kontynuuje szkoleniowiec zwycięskiej drużyny.

Gospodarze nie bagatelizując zagrożenia ze strony Radziechów, sami zaczęli stwarzać groźne sytuacje. Najlepszą z nich w samej końcówce miał Chrysteczko, ale nie trafił czysto w piłkę. Mimo zawziętej ofensywy GKS-u Radziechowy-Wieprz, bramki już nie padły. Tym samym LKS '99 Pruchna potwierdził, że na własnym stadionie jest drużyną piekielnie groźną.

LKS '99 Pruchna - GKS Radziechowy-Wieprz 1:0 (0:0) 1:0 Pańta 51’

LKS '99: Skrocki - Bednarek, J.Gabryś, Kaszuba, Kowal, Kowalski (68' Duraj), Miąsko, Pańta (89' I.Brachaczek), M.Wójcik, Chrysteczko, Mizia Trener: Bednarek

GKS: Ł.Byrtek - M.Noga, Szczotka, M.Byrtek, Sz.Byrtek, Figura, Fijak (73' Ariel Dziedzic), Kozieł (31' Tracz, 79' Janik), Celej, Salachna, Trzop Trener: Kozieł