W sobotę LKS Bestwina podejmował na własnym obiekcie wicelidera z Żywca. Dzisiaj zmierzyła się z liderem. radziechowy

W trzech ostatnich spotkaniach – ze Skałką Żabnica, LKS-em Pruchna oraz żywiecką Koszarawą – podopieczni Sławomira Szymali tracili gole w ostatnich minutach wraz z golami także punkty. W pojedynku z liderem zachowali czysto konto, podreperowali konto punktowe. Paradoksalnie, zaprezentowali się jednak gorzej, niż w wspomnianych meczach. – Piłka jest niesprawiedliwa. GKS zasłużył na zwycięstwo, był zespołem lepszym, dlatego cieszymy się z remisu. Ostatnio graliśmy lepiej, ale przegrywaliśmy. Dzisiaj role w pewnym sensie się odwróciły. Zawodnicy zostawili na boisku sporo zdrowia. Lider fajne prezentował się piłkarsko, najlepszy zespół, z którym graliśmy w tym roku. My momentami się gubiliśmy, nie realizowaliśmy założeń – ocenia pojedynek z GKS-em Radziechowy-Wieprz trener Szymala.

Gospodarze stworzyli sobie w trakcie całego meczu dwie okazje bramkowe. Najlepszą zmarnował w 90. minucie Szymon Skęczek, który po minięciu obrońcy lewą nogą próbował zaskoczyć Łukasza Byrtka, nie zaskoczył. Częściej i z rozmachem większym atakowali przyjezdni, nie portafili sforsować defensywy Bestwiny. Damian Salachna nie trafił do celu z kilku metrów, w słupek przymierzył Mariusz Kosibor, zdecydowanie częściej zawodziła jedak nie tyle skuteczność, co pomysł na zwieńczenie ataku. – Nie da się ukryć, iż straciliśmy dwa punkty, ale szanujemy ten remis. Zabrakło nam skuteczności, nie potrafiliśmy postawić kropki na „i”. Cały czas gra toczyła się w okolicach pola karnego Bestwiny, którą muszę pochwalić za dobre ustawienie w defensywie. Przed przerwą rywal nie zagroził nam ani razu. W drugiej połowie wyprowadził dwie groźne kontry. Zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż w Dankowicach, ale wygrać się nie udało – komentuje Mariusz Kozieł, opiekun GKS-u.

LKS Bestwina – GKS Radziechowy-Wieprz 0:0 Bestwina: Korzus – Drobisz (70' Żurek), Gołąb, Lisewski, Maciążka, Łoś (75' Kalamus), Mizera (60' Pokusa), Maciejewski, Włoszek (82' Szypuła) Pokusa, Skęczek Trener: Szymala

GKS: Ł.Byrtek – Noga, Szczotka, Figura, Fijak (75′ Ariel Dziedzic), M.Bytrek, Sz.Byrtek, Celej, Trzop, Salachna (60′ Janik), Kosibor Trener: Kozieł