W grę o wywalczenie IV-ligowej przepustki na kolejny sezon coraz odważniej włączają się piłkarze z Pruchnej. Rewelacyjny beniaminek wyśmienicie zaprezentował się w hicie weekendu w „okręgówce”, mierząc się z liderem rozgrywek.

Pruchna Już od samego początku spotkania przyjezdni narzucili swoje tempo. Bezradna Koszarawa ograniczała się do długich piłek, próbując co jakiś czas – jednak z mizernym skutkiem – grać krótkimi podaniami. Pierwsza bramka dla ekipy z Pruchnej padła w 20. minucie. Wtedy to fatalne zagranie Kamila Gazurka do swojego kolegi z drużyny przeciął Michał Chrysteczko, który nie dał szans Rafałowi Prochownikowi posyłając mu piłkę pomiędzy nogami. Chwilę później filigranowy snajper beniaminka „okręgówki” mógł podwyższyć wynik spotkania, ale piłka odbiła się od słupka. Przewaga gości jednak rosła z minuty na minutę, czego efektem była druga bramka. Adrian Mizia, po tym jak „wkręcił” dwóch stoperów Koszarawy, z ostrego kąta uderzył po tzw. długim rogu, obok bezradnie interweniującego Prochownika. Ta bramka podrażniła gospodarzy, którzy zabrali się do odrabiania strat. Zapędy Tomasza Adamusa oraz Mariusza Fijaka, który z wolnego uderzył w słupek ostudził jednak rozjemca tego spotkania, kończąc pierwszą odsłonę.

Po zmianie stron dalej atakowali podopieczni Zbigniewa Skórzaka, lecz byli nieskuteczni. Ofensywne starania Koszarawy trwały tylko do 54. minuty. Wtedy to Chrysteczko głową podwyższył swój dorobek bramkowy. Załamany dotychczasowy lider dał sobie wbić jeszcze dwa gole. Oba padły w identyczny sposób. Wpierw Mizia przelobował Prochownika, a następne Chrysteczko, który wykorzystał złe wybicie golkipera rywala, skompletował swojego hat-tricka, również kierując piłkę nad byłym bramkarzem Podbeskidzia.

Spotkanie w wykonaniu Koszarawy idealnie podsumował jeden z jej zawodników: „Po prostu zagraliśmy niesamowicie słabo i Pruchna nas rozjechała. Tyle”...

Koszarawa Żywiec – LKS '99 Pruchna 0:5 (0:2) 0:1 Chrysteczko (20') 0:2 Mizia (35') 0:3 Chrysteczko (54') 0:4 Mizia (58') 0:5 Chrysteczko (61')

Koszarawa: Prochownik – Dobranowski, Zyzak (57' Mieszczak), Biegun (66' Romanowski), Gazurek, M.Fijak, Jakubiec, Gołębiowski (73' Barcik), Drewniak, Adamus, Hałat Trener: Skórzak LKS' 99: Skrocki – J.Gabryś, Kowal, Bednarek, Kaszuba (25' Brzyszkowski), Wysiński, Pańta (68' Kowalski), M.Wójcik (74' Miąsko), I.Brachaczek, Mizia (68' Skoneczny), Chrysteczko Trener: Bednarek