Z drugiej wiosennej zdobyczy radości po spotkaniu z WSS Wisła nie ukrywał szkoleniowiec skoczowian. – Sporo jest jeszcze w naszej grze do poprawy, ale zmierzamy w dobrym kierunku. Wywalczyliśmy zasłużone punkty po trudnym meczu – stwierdził Kamil Sornat.

Jak dodał, w Skoczowie nieszczególnie zajmujące są wyniki innych zespołów, w tym coraz mniej licznej grupy pościgowej w rywalizacji o awans do IV ligi. – Przyznam szczerze, że patrzymy tylko na siebie. Jeśli będziemy grać dobrze na swoim poziomie, to nic nam nie powinno zagrozić – wyjaśnił szkoleniowiec futbolistów Beskidu.

Do tabeli aktualnej warto jednak pokrótce się odnieść. Beskid "oczek" ma w dorobku 48, jedynie Pasjonat z 44 punktami jest stosunkowo blisko skoczowian. Już o 7 pkt. mniej ma BKS Stal, zaś o 9 Błyskawica Drogomyśl, która jako jedyna drużyna ze ścisłej czołówki ligowej w miniony weekend wygrać nie zdołała.