
Piłka nożna - A-klasa
Liga coraz bardziej ciekawsza
21. kolejka bielskiej A-klasy dostarczyła nam szczególnie jednej niespodzianki. Rezerwy Rekordu uległy Przełomowi Kaniów. Temu oraz pozostałym spotkaniom przyglądamy się wraz z trenerem Sokoła Buczkowice, Jackiem Wiercigrochem.
Różnica klas widoczna
Sokół w miniony weekend na własnym terenie mierzył się z wciąż walczącym o awans Pionierem. Przyjezdni od początku spotkania w pełni dominowali na placu gry. Owocem tego było otwarcie wyniku spotkania już w 14. minucie. Buczkowiczanom nie udało się w tym meczu zdobyć nawet honorowego trafienia i ulegli oni zespołowi z Pisarzowic. 0:4. – Nie ma co ukrywać, iż byliśmy drużyną słabszą od Pioniera, choć nie zasługiwaliśmy na taką wysoką porażkę. Problemy kadrowe wyraźnie wpłynęły na mój zespół. Mamy już mniejsze ciśnienie, z powodu zapewnionego utrzymania – stwierdza trener Sokoła, Jacek Wiercigroch.
Niespodzianka kolejki
Najwięcej emocji w 21. kolejce dostarczyło spotkanie pomiędzy Rekordem a Przełomem. Murowanym faworytem była drużyna "rekordzistów". Zespół z Kaniowa już pokazał w tej rundzie, że nie boi się ekip z górnej półki tabeli. Przekonali się o tym i bielszczanie. Przełom niespodziewanie pokonał Rekord po bardzo zaciętym spotkaniu 3:2. – Do drużyny z Kaniowa przybył nowy-stary trener i zadział efekt nowej miotły. Przełom przeszedł momentalnie metamorfozę i bardzo dobrze. W końcu coś się dzieję w tej lidze. Nie ma monotonni – mówi Wiercigroch.
Wzloty i upadki beniaminka
Na właściwe ścieżki powrócił Sokół Hecznarowice, który pokonał Zaporę Wapienicę 6:2. W starciu dwóch ekip z nizin tabeli czyli Beskidu z drużyną z Mazańcowic górą wyraźnie byli Ci pierwsi. – "Mazanom" kibicuje, aby zdobyli chociaż punkt w tym sezonie. Mówi się, że grają młodym składem, żeby nabrać doświadczenia, ale to jest przykre kiedy cały czas wysoko przegrywają. Sokół jak to beniaminek. Miewa wzloty i upadki – komentuje szkoleniowiec zespołu z Buczkowic.
Wyniki 21. kolejki
Beskid Godziszka – LKS Mazańcowice 6:1 (4:1)
Sokół Buczkowice – Pionier Pisarzowice 0:4 (0:2)
Sokół Hecznarowice – Zapora Wapienica 6:2 (2:1)
KS Bestwinka – MRKS II Czechowice-Dziedzice 6:2 (4:0)
Przełom Kaniów – Rekord II Bielsko-Biała 3:2 (1:0)
KS Bystra – KS Międzyrzecze 1:5 (1:2)
Sokół w miniony weekend na własnym terenie mierzył się z wciąż walczącym o awans Pionierem. Przyjezdni od początku spotkania w pełni dominowali na placu gry. Owocem tego było otwarcie wyniku spotkania już w 14. minucie. Buczkowiczanom nie udało się w tym meczu zdobyć nawet honorowego trafienia i ulegli oni zespołowi z Pisarzowic. 0:4. – Nie ma co ukrywać, iż byliśmy drużyną słabszą od Pioniera, choć nie zasługiwaliśmy na taką wysoką porażkę. Problemy kadrowe wyraźnie wpłynęły na mój zespół. Mamy już mniejsze ciśnienie, z powodu zapewnionego utrzymania – stwierdza trener Sokoła, Jacek Wiercigroch.
Niespodzianka kolejki
Najwięcej emocji w 21. kolejce dostarczyło spotkanie pomiędzy Rekordem a Przełomem. Murowanym faworytem była drużyna "rekordzistów". Zespół z Kaniowa już pokazał w tej rundzie, że nie boi się ekip z górnej półki tabeli. Przekonali się o tym i bielszczanie. Przełom niespodziewanie pokonał Rekord po bardzo zaciętym spotkaniu 3:2. – Do drużyny z Kaniowa przybył nowy-stary trener i zadział efekt nowej miotły. Przełom przeszedł momentalnie metamorfozę i bardzo dobrze. W końcu coś się dzieję w tej lidze. Nie ma monotonni – mówi Wiercigroch.
Wzloty i upadki beniaminka
Na właściwe ścieżki powrócił Sokół Hecznarowice, który pokonał Zaporę Wapienicę 6:2. W starciu dwóch ekip z nizin tabeli czyli Beskidu z drużyną z Mazańcowic górą wyraźnie byli Ci pierwsi. – "Mazanom" kibicuje, aby zdobyli chociaż punkt w tym sezonie. Mówi się, że grają młodym składem, żeby nabrać doświadczenia, ale to jest przykre kiedy cały czas wysoko przegrywają. Sokół jak to beniaminek. Miewa wzloty i upadki – komentuje szkoleniowiec zespołu z Buczkowic.
Wyniki 21. kolejki
Beskid Godziszka – LKS Mazańcowice 6:1 (4:1)
Sokół Buczkowice – Pionier Pisarzowice 0:4 (0:2)
Sokół Hecznarowice – Zapora Wapienica 6:2 (2:1)
KS Bestwinka – MRKS II Czechowice-Dziedzice 6:2 (4:0)
Przełom Kaniów – Rekord II Bielsko-Biała 3:2 (1:0)
KS Bystra – KS Międzyrzecze 1:5 (1:2)