O ligowe punkty z Odrą Wodzisław w środku tygodnia miał rywalizować GKS Radziechowy-Wieprz. Odra nie została jednak przyjęta w poczet członków Śląskiego Związku Piłki Nożnej. W związku z tym w IV lidze nie zagra, co de facto oznacza agonię zasłużonego klubu. Mecz doszedł jednak do skutku, miał charakter towarzyski. GKS radziechowy wieprz Podopieczni Mariusza Kozieła zremisowali w Wodzisławiu z zespołem prowadzonym przez Jana Furlepę 3:3. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, posiadali optyczną przewagę, natomiast GKS nastawił się na grę z kontry, mądrze grał w obronie.

Przed przerwą na listę strzelców wpisał się Szymon Byrtek, który po kontrataku stanął oko w oko z bramkarzem, pojedynek wygrał. Do szatni zespoły udały się przy wyniku 1:1. Po zmianie stron zespół z Żywiecczyzny zdobył dwa gole, oba po kolejnych szybkich atakach, dwa również stracił. Po przejęciu futbolówki w środku pola, podaniem w uliczkę uruchomiony został Mateusz Janik, przymierzył obok interweniującego golkipera. Trzecie trafienie to dzieło Damiana Salachny, uderzył nieczysto, ale skutecznie.

Zagraliśmy przy sztucznym oświetleniu, na bardzo dobrej płycie stadionu w Wodzisławiu. Atmosfera meczu była dla wielu chłopaków przeżyciem wyjątkowym, być może w takich warunkach po raz drugi nie zagrają. Drużyna stanęła na wysokości zdania, zanotowaliśmy dobry występ. Sparing oceniam bardzo pozytywnie – mówi trener Kozieł.

Odra Wodzisław – GKS Radziechowy-Wieprz 3:3 (1:1) Gole dla GKS-u: Sz.Byrtek, Janik, Salachna

GKS: Ł.Byrtek (Barcik) – Tracz, Suchowski, Szczotka, Noga, Celej, Jastrzębski, M.Byrtek, Figura, Sz.Byrtek, Salachna oraz Janik, Urbaś, Rozmus, Steblik, Dziedzic Trener: Kozieł