Terminarz zaległych spotkań rozłożył się równomiernie - w Święto Niepodległości zobaczymy w mecze, podobnie będzie dzień później. Runda jesienna ułożyła się w taki sposób, że każda potyczka będzie miała istotne znaczenie dla ostatecznego układu tabeli zarówno w perspektywie walki o awans, jak i walki o utrzymanie.

 

Faworyt kontra historia

 

Do Koszarawy przyjedzie faworyzowana drużyna Stali-Śrubiarnia. Po ostatnim remisie na boisku w Gilowicach zawodnicy żywieckiej drużyny będą zdecydowanymi faworytami konfrontacji z drużyną Babiej Góry. Motywacji do wygranej z pewnością im nie zabraknie - zwycięstwo pozwoli na zrównanie się punktami z liderującym Beskidem. Gdyby szukać argumentów przemawiających za gospodarzami to nadmienić należy atut własnego boiska oraz przypomnieć zwycięski mecz z… Muńcołem Ujsoły z rundy wiosennej minionego sezonu. Drużyna Grzegorza Lacha pokonała wtedy obecnego beniaminka „okręgówki” 3:1. Co ciekawe, kilka dni wcześniej Muńcuł pokonał na własnym boisku Maksymiliana Cisiec aż 8:2 i wydawało się, że starcie z drużyną z Koszarawy będzie dla niego łatwą przeprawą. Co więcej, gospodarze w miniony weekend "odpoczywali" - nie dotarli na mecz ze Skałką Żabnica.

- Nie będziemy faworytem tego spotkania. Drużyna gości to solidny zespół, regularnie punktujący i który zadomowił się w czołówce tabeli. Co za tym idzie - powalczy o awans do „okręgówki”. Z kolei nasza drużyna odczuwa już zmęczenie rundą, co powoduje liczne braki kadrowe. Jednak w tym ostatnim meczu postaramy się sprawić małą niespodziankę i przeciwstawić się drużynie Śrubiarni. Wszystko po to byśmy mogli tą rundę zakończyć pozytywnym akcentem i podnieść morale w drużynie - powiedział trener Koszarawy Babia Góra.

 

Starcie jubilatów

 

Ostatni w tabeli Maksymilian Cisiec podejmie rewelacyjnie spisujące się rezerwy Orła Łękawica. Przypomnijmy, że mecz został przełożony ze względu na to, iż oba kluby w dniu 20 sierpnia obchodziły jubileusze 20-lecia i 60-lecia istnienia. Gospodarze opierający swoją kadrę na posiłkach z drużyny juniorskiej nie będą mieli łatwego zadania. Co ciekawe, duży wpływ na ich wyjściowy skład może mieć... trener gości. Maciej Skolarz pełni bowiem funkcję szkoleniowca zespołu U-19 Maksymiliana. Dywagacje na temat zestawienia „pierwszego garnituru” Maksymiliana mogą okazać się tylko ciekawostką - do Ciśca przyjeżdża drużyna, która po zwycięstwie może zakończyć rundę jesienną na najniższym stopniu podium i chyba tylko sami zawodnicy gospodarzy wierzą w swoje zwycięstwo. - Mecze z rezerwami Orła nigdy nie należały do łatwych, to dobrze poukładana drużyna, która świetnie sobie radzi w tym sezonie. Natomiast my mamy swoje trudności w tej rundzie, faworyta więc łatwo wskazać. Pokazaliśmy już w kilku meczach, ze potrafimy grać w piłkę i będziemy walczyć o to, aby zapunktować u siebie w ostatnim meczu rundy - zauważa Mateusz Motyka, trener Maksymiliana.

 

Zmienią cele po raz kolejny?

 

Magura Bystra jest najlepszym przykładem, że pokora i konsekwencja poparta ciężką pracą są wartościami, które przy odrobinie szczęścia przynoszą zamierzony efekt. Przedsezonowe zapowiedzi o walce o awans po kilku kolejkach należało włożyć „między bajki”. Kilka zmian, a przede wszystkim zrewidowanie celów na sezon, przyniosło drużynie tak potrzebny spokój i pozwoliło na regularne punktowanie. Teraz gospodarze sobotniego meczu z Magórką Czernichów, nie dość, że są zdecydowanym faworytem do zwycięstwa, to w przypadku wygranej będą tracić tylko punkt do lidera z Gilowic. Do Bystrej przyjeżdża drużyna uskrzydlona pierwszym zwycięstwem w rundzie, dzięki któremu pierwszy raz od premierowej kolejki nie zajmuje ostatniego miejsca w tabeli. Co przemawia za zawodnikami Zbigniewa Skórzaka? To, co za Maksymilianem, niewiele… - Nastawiamy się pozytywnie, każdy z zawodników chce wygrać ostatni mecz. W trakcie trwania rundy zmagaliśmy się z różnymi problemami i dlatego tym bardziej chcemy zakończyć ją w ścisłej czołówce. Nadal naszym celem jest zdobycie jak największej liczby punktów. Rywal pewnie postawi trudne warunki i będzie wymagającym przeciwnikiem. Wierzę jednak w swoich zawodników - zapowiada spotkanie Sebastian Bysko, prezes Magury Bystra.

 

Różne spojrzenia na jesień

 

Na boisku w Słotwinie wybiegną zawodnicy miejscowego Sokoła i Jeleśnianki Jeleśnia. Beniaminek może z pewnością zaliczyć mijającą rundę do udanych- drużyna zdobyła jak dotąd 21. punktów, ale nie dorobek punktowy wydaje się być tu najważniejszy. Bardziej istotny może być fakt, że każda drużyna, która miała mierzyć się z Sokołem podchodziła do spotkania z szacunkiem, bo wiedziała, że zawodnicy Przemysława Jurasza prezentują pewien poziom sportowy i określoną jakość. Zapewne komplet punktów będzie dla zespołu miłym akcentem na zakończenie rundy, a może nawet bazą do walki o wyższe cele na wiosnę. Analogicznie, Maksymilian Cisiec w roku poprzednim zdobył także 24. Punkty jako beniaminek rozgrywek i zakończył sezon w „TOP5” ligi. Jeśli chodzi zaś o drużynę gości to pewnie sami zawodnicy Jeleśnianki czują pewien niedosyt związany z dobiegającą do końca rundą.

Przed sezonem słyszeliśmy wiele ciepłych słów na temat drużyny Tomasza Sali, niektórzy upatrywali w niej „czarnego konia rozgrywek”. Szkoleniowiec Jeleśnianki mówił w zapowiedzi jednej z kolejek, że szukają jeszcze najlepszych rozwiązań. Po 3. zwycięstwach z rzędu wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale trafił się mecz z rezerwami Orła. Z drugiej jednak strony każdy kto mierzył się z Jeleśnianką wie, że zespół składa się z zawodników, którym piłkarskie rzemiosło jest nieobce. W razie wygranej drużyna z Jeleśni zrówna się punktami ze swoim rywalem, który jest powszechnie chwalony. Jak widać punkt widzenia zależy od… rozstrzygnięcia piątkowego spotkania. - Czeka nas bardzo ciężki mecz. Drużyna z Jeleśni zaczęła zdobywać punkty i widać, ze idzie jej coraz lepiej. Wojciech Wróbel, Kacper Dunat, Tomasz Kijas, Kamil Smagoń czy Łukasz Gibas to nazwiska znane na a-klasowych boiskach. To silna drużyna z doświadczonym trenerem. Czeka nas ciężki bój, ale jak w każdym meczu damy z siebie wszystko i powalczymy o pełną pulę - mówi trener Sokoła.

 

Zaległe mecze A-klasy Żywiec:

 

11.11.2022 r. (piątek), g. 14:00

Koszarawa Babia Góra – Stal-Śrubiarnia/SMS ŻAPN Żywiec

Sokół Słotwina – Jeleśnianka Jeleśnia

 

12.11.2022 r. (sobota)

Maksymilian Cisiec – Orzeł II Łękawica (g. 13:30)

Magura Bystra – Magórka Czernichów (g. 14:00)