W środę przedstawiciele żywieckiej A-klasy wybiegli na murawę, aby odrobić zaległą kolejkę. Natomiast już jutro rozpocznie się maraton w ramach serii gier numer 22. Do obu kolejek nawiązujemy komentarzem Grzegorza Miękińskiego, szkoleniowca Magórki Czernichów.

– Nie ma niespodzianki w rywalizacji Muńcuła z Podhalanką. Wygrała po prostu drużyna lepsza. W szeregach Muńcuła widać potrzebę punktów, aby się utrzymać, ale w tym meczu ta mobilizacja nie wystarczyła. Podhalanka zagrała konsekwentnie i zgarnęła punkty.

Typowy mecz o „sześć” punktów, bo zarówno LKS Juszczyna, jak i Koszarawa potrzebują punktów niczym tlenu. Był to mecz walki i zawziętości. W moim odczuciu remis to jak najbardziej sprawiedliwy rezultat oddający siłę obu ekip.

Patrząc na tabelę to z całą pewnością niespodzianką jest punkt gości z Łękawicy przeciwko Beskidowi. Grała ze sobą czołówka ligi z zespołem z dolnych jej rejonów. W rzeczywistości jednak wielkiej różnicy nie ma. Drużyna z Gilowic jest w „dołku”, Orzeł z kolei ostatnimi czasy całkiem nieźle sobie poczyna. Obstawiałem podział punktów i tak też się stało.

Zdecydowanie nie wyszedł nam ten mecz. W tygodniu ciężko o skompletowanie składu, gdyż zawodnicy pracują, nie inaczej było i tym razem. Niestety, pomimo walki Soła udowodniła, że jest solidniejszą drużyną i zasłużenie wygrała. Rywale byli dużo lepsi.

Skrzyczne u siebie to zawsze groźna drużyna. Soła nie zachwyca i udowodniła to również w środę. Tym razem przegrali jednak dosyć pechowo, bo po bramce w końcówce i to… samobójczej.

Wyniki 20. kolejki (zaległej): LKS Juszczyna – Koszarawa Babia Góra 3:3 (0:2) Beskid Gilowice – Orzeł Łękawica 3:3 (3:2) Soła Rajcza – Magórka Czernichów 4:0 (2:0) Muńcuł Ujsoły – Podhalanka Milówka 1:2 (1:1) Skrzyczne Lipowa – Soła Żywiec 1:0 (0:0) LKS Leśna – Świt Cięcina 1:3 (0:2) – rozegrany w pierwotnym terminie 18 maja Bory Pietrzykowice – LKS Pewel Ślemieńska (11.06., g. 18:00)

aklasa_zywiec – W moim odczuciu mecz lidera ma jednego faworyta. Świt to obecnie najlepsza drużyna w stawce i pewnie zmierza w stronę awansu, na który w pełni zasłużyła. Beskid z kolei to wielkie rozczarowanie wiosny, więc typuję pewną „jedynkę”.

Spotkanie na remis Soły z Muńcułem, choć z lekkim wskazaniem na gospodarzy, mimo iż Soła u siebie nie zachwyca.

Może i to niespodzianka, ale stawiam na drużynę przyjezdną z Leśnej w kolejnym z meczów. Bory grają w „kratkę” i nie potrafią regularnie punktować. Myślę, że mecz będzie oscylował wokół remisu, ale goście będą lepsi o jedną bramkę.

To mecz ważny tylko dla Juszczyny, której trudno będzie zachować status a-klasowy. Skrzyczne gra już praktycznie tylko dla siebie. Ani spadek, ani awans im nie „grozi”, więc zagrają na „luzie”. Przyjezdni potrafią walczyć i myślę, że „wyszarpią” jakąś zdobycz punktową.

Soła Rajcza w dalszym ciągu ma jakieś szanse na awans. Są one już tylko teoretyczne, ale dopóki piłka w grze… Jeżeli chcą jeszcze marzyć o wygraniu ligi, to w niedzielę muszą wygrać, ale to nie będzie łatwe. Wszak LKS Pewel Ślemieńska u siebie jest bardzo groźna. Myślę, że będzie remis, ale nie wykluczam zwycięstwa gości.

To dla nas ostatni gwizdek. Mecz o „być albo nie być”. Mimo ostatnich porażek dalej wierzymy w utrzymanie. Mamy nadzieję, że uda nam się wybrnąć z tej ciężkiej sytuacji. Musimy wygrać, nie ma innej opcji, tylko to się dla nas liczy. Stawiam na pewną „jedynkę”!

Spotkanie z Podhalanką bardzo ważne dla Orła. Każdy punkt przywieziony z boiska rywala będzie na wagę złota. Będzie im trudno, bo Podhalanka to nieprzewidywalna drużyna. Program 23. kolejki: 7.06.2014 r. (sobota), g. 16:00 Świt Cięcina – Beskid Gilowice

8.06.2014 r. (sobota), g. 15:00 Soła Żywiec – Muńcuł Ujsoły (g. 11:00) Bory Pietrzykowice – LKS Leśna (g. 14:00) Skrzyczne Lipowa – LKS Juszczyna LKS Pewel Ślemieńska – Soła Rajcza Magórka Czernichów – Koszarawa Babia Góra Podhalanka Milówka – Orzeł Łękawica (g. 16:00)

[standings league_id=10 template=extend logo=false]