
Piłka nożna - A-klasa
Mistrz już prawie znany
Najważniejszym spotkaniem minionej kolejki w bielskiej A-klasie był pojedynek zespołu z Bestwinki z rezerwami Rekordu. Temu oraz pozostałym meczom przyglądamy się ze szkoleniowcem Beskidu Godziszka, Bogdanem Rozmusem.
Zwycięski remis gospodarzy
Spotkanie ekipy z Bestwinki z rezerwami Rekordu było najważniejszym wydarzeniem tej rundy. Bielszczanie, jeśli chcieli myśleć o awansie, musieli zdobyć komplet punktów. Tak się jednak nie stało, pomimo iż dwukrotnie prowadzili w tym meczu ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. – Myślę, że jest to niespodzianka. Rekord miał presję, aby awansować, a to będzie im teraz ciężko. Podejrzewam, że zespół z Bestwinki do końca rundy nie straci już punktu, wszak nie przegrał żadnego meczu w tym sezonie i to oni awansują do "okręgówki". Czy się utrzymają potem na tym szczeblu rozgrywkowym? Sądzę, że nie, chyba, że rozejrzą się za jakimiś wzmocnieniami – mówi trener Beskidy, Bogdan Rozmus.
Młodość zaowocuje, ale wcześniej... spadek
19 bramek strzelonych, 161 straconych – tak kreśli się niechlubny bilans drużyny z Mazańcowic, który w ten weekend doznał kolejnej dwucyfrowej porażki z Sołą Kobiernice aż 0:13! – Soła, podobnie jak Pionier, zrobiła na mnie największe wrażenie w tej rundzie. Wiedziałem, że wygrają to spotkanie, sprawą otwartą pozostawał jedynie wynik. "Mazany" zawsze się poddają po 3-4 straconej bramce, no ale cóż... Jest to młody zespół i być może w przyszłości to zaowocuje ponownym awansem do A-klasy – ocenia Rozmus.
Namieszają w przyszłym sezonie
Nie przestaje imponować także Przełom, który w miniony weekend rozgromił Zaporę 7:1. Jak ocenia nasz rozmówca, zespół ten może wiele namieszać w przyszłej rundzie. – W dobrych wynikach Przełomu duża zasługa jest Roberta Jurczygi. To zawodnik, który robi różnicę jak jest formy, a widać, że do niej wrócił. Jeśli ekipa z Kaniowa utrzyma taki poziom jak obecnie, to podejrzewam, że w przyszłym sezonie może się ona znacząco liczyć o awans – przewiduje trener Beskidu.
Wyniki 23. kolejki:
KS Bestwinka – Rekord II Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
Beskid Godziszka – Pionier Pisarzowice 0:9 (0:3)
Sokół Buczkowice – KS Międzyrzecze 0:3 (0:1)
KS Bystra – Sokół Hecznarowice 0:2 (0:0)
LKS Mazańcowice – Soła Kobiernice 0:13 (0:6)
Przełom Kaniów – Zapora Wapienica 7:1 (3:1)
Spotkanie ekipy z Bestwinki z rezerwami Rekordu było najważniejszym wydarzeniem tej rundy. Bielszczanie, jeśli chcieli myśleć o awansie, musieli zdobyć komplet punktów. Tak się jednak nie stało, pomimo iż dwukrotnie prowadzili w tym meczu ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. – Myślę, że jest to niespodzianka. Rekord miał presję, aby awansować, a to będzie im teraz ciężko. Podejrzewam, że zespół z Bestwinki do końca rundy nie straci już punktu, wszak nie przegrał żadnego meczu w tym sezonie i to oni awansują do "okręgówki". Czy się utrzymają potem na tym szczeblu rozgrywkowym? Sądzę, że nie, chyba, że rozejrzą się za jakimiś wzmocnieniami – mówi trener Beskidy, Bogdan Rozmus.
Młodość zaowocuje, ale wcześniej... spadek
19 bramek strzelonych, 161 straconych – tak kreśli się niechlubny bilans drużyny z Mazańcowic, który w ten weekend doznał kolejnej dwucyfrowej porażki z Sołą Kobiernice aż 0:13! – Soła, podobnie jak Pionier, zrobiła na mnie największe wrażenie w tej rundzie. Wiedziałem, że wygrają to spotkanie, sprawą otwartą pozostawał jedynie wynik. "Mazany" zawsze się poddają po 3-4 straconej bramce, no ale cóż... Jest to młody zespół i być może w przyszłości to zaowocuje ponownym awansem do A-klasy – ocenia Rozmus.
Namieszają w przyszłym sezonie
Nie przestaje imponować także Przełom, który w miniony weekend rozgromił Zaporę 7:1. Jak ocenia nasz rozmówca, zespół ten może wiele namieszać w przyszłej rundzie. – W dobrych wynikach Przełomu duża zasługa jest Roberta Jurczygi. To zawodnik, który robi różnicę jak jest formy, a widać, że do niej wrócił. Jeśli ekipa z Kaniowa utrzyma taki poziom jak obecnie, to podejrzewam, że w przyszłym sezonie może się ona znacząco liczyć o awans – przewiduje trener Beskidu.
Wyniki 23. kolejki:
KS Bestwinka – Rekord II Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
Beskid Godziszka – Pionier Pisarzowice 0:9 (0:3)
Sokół Buczkowice – KS Międzyrzecze 0:3 (0:1)
KS Bystra – Sokół Hecznarowice 0:2 (0:0)
LKS Mazańcowice – Soła Kobiernice 0:13 (0:6)
Przełom Kaniów – Zapora Wapienica 7:1 (3:1)