Hit dla Soły
Niewątpliwie najważniejszym starciem minionego weekendu na Żywiecczyźnie był pojedynek drużyny z Rajczy z Podhalanką. Zespół z Milówki żeby przybliżyć się do awansu musiał wygrać to spotkanie. Pierwsza połowa tego meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, lecz po zmianie stron skutecznością imponowała Soła, która ostatecznie pokonała swego rywala 3:0. Mistrzostwo ekipy z Rajczy na ten moment wydaje się więc bardzo prawdopodobne. – Przed meczem typowałem, że Soła wygra ten szlagier i tak też się stało. Drużyna z Rajczy stawia na swoich zawodników, a nie armię zaciężną, co jest dużym plusem. Wszystko wskazuje na to, że to oni awansują do "okręgówki" – mówi trener Beskidu, Łukasz Barcik. 

Ważne jest czasem szczęście
Nie zabrakło w 23. kolejce także zaskoczeń. Bardzo dobrze spisujące się ostatnimi czasy Skrzyczne uległo broniącej się przed degradacją ekipie z Pewli Małej 1:2. Kompletu punktów nie zdołała przywieźć z Sopotni Koszarawa, która zremisowała z tamtejszym LKS-em 3:3. – Prawdę mówiąc myślałem, że ekipa z Sopotni wygra ten mecz, wszak u siebie są bardzo groźni. Wygrana "Pewelki" jest jednak dużą niespodzianką, ale jak to mówią, czasem ważny jest łut szczęścia – ocenia Barcik 

Fatalna seria Magórki
W dużym dołku znajduje z kolei Magórka. W sobotę uległa ona Metalowi, czyli ekipie wciąż mającej szansę na awans. Może i nie byłoby to niespodzianką, lecz przegrana 0:11 i to na własnym obiekcie z pewnością chluby nie przynosi ... – To nie jest ta sama Magórka co na wiosnę. Do tego wystarczy odejście kilku zawodników, a braki widoczne w Czernichowie są bardzo widoczne. Magórka będzie więc musiała do samego końca walczyć o ligowy byt jeśli wciąż będzie notowała tak czarną serię – stwierdza szkoleniowiec Beskidu.

Wyniki 23. kolejki:
LKS Sopotnia – Koszarawa Babia Góra 3:3 (0:1)
Magórka Czernichów – Metal Węgierska Górka 0:11 (0:4)
Maksymilian Cisiec – Muńcuł Ujsoły 0:0
Soła Żywiec – Bory Pietrzykowice 1:4 (1:2)
Skrzyczne Lipowa – LKS Pewel Mała 1:2 (1:1)
Soła Rajcza – Podhalanka Milówka 3:0 (0:0)
Beskid Gilowice – GKS II Radziechowy-Wieprz 1:0 (1:0)