– Właściwie od początku tygodnia temat świątecznych meczów był „na tapecie”. Warunki uległy niestety znacznemu pogorszeniu, w samym Żywcu zalega kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Pogoda zweryfikowała nasze plany i oczekiwania, więc nie było innego wyjścia, jak przełożyć ligowe kolejki – zaznacza na wstępie Dariusz Mrowiec, prezes Podokręgu Żywiec.

 


Jak dodaje, decyzja została przez kluby przyjęta ze zrozumieniem. Zresztą, nie brakowało i tych z podokręgu skoczowskiego ze szczebla „okręgówki”, które sygnalizowały niemożność rozegrania meczów na swoich boiskach, vide Góral Istebna. – Święta będą więc domowe i rodzinne, boisk nie zniszczymy, a w czerwcu w przypadku rozgrywek „okręgówki” i A-klasy bez przeszkód będziemy mogli przełożone kolejki przeprowadzić – dodaje sternik podokręgu.