Piłkarze a-klasowego GLKS-u Wilkowice do rundy wiosennej bieżącego sezonu przystąpią pod okiem nowego trenera, który już rozpoczął pracę z zespołem. W Wilkowicach sporo myśli się o budowie drużyny w dłuższej perspektywie czasowej.

GLKS Wilkowice - Sokol Buczkowice_23

7 grudnia piłkarze z Wilkowic odbyli pierwszy trening z nowym szkoleniowcem, Sławomirem Białkiem. Były opiekun Spójni Landek miał do dyspozycji 32 zawodników, głównie młodzież grającą w ekipie GLKS-u, ale także potencjalne nabytki. Właściwe przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną się natomiast 10 stycznia badaniami wydolnościowymi. Wilkowiczanie zagrają z mocnymi przeciwnikami w test-meczach. Plany sparingowe przewidują m.in. spotkania z przedstawicielami bielskiej „okręgówki” – Tempem Puńców, Wilamowiczanką Wilamowice, Maksymilianem Cisiec i Cukrownikiem Chybie.

Szkoleniowca wilkowickiej ekipy zapytaliśmy już teraz o plany na przyszłość i cel na rundę rewanżową bielskiej A-klasy. – Gramy o poprawę miejsca w tabeli w porównaniu do tej z półmetka rozgrywek. Patrzymy jednak w przyszłość. Zależy nam na budowie zespołu w oparciu o młodych zawodników z regionu. Przed sobą osobiście także stawiam wysoki cel. Lubię takie wyzwania – mówi trener Sławomir Białek, który czeka na... podpisanie umowy z klubem. – Faktycznie nic oficjalnie nie zostało jeszcze parafowane. Zimą miałem kilka ofert, ale pozostałe okazały się tylko jakimiś sygnałami, w ślad za którymi nie poszły konkrety – dodaje Białek. W Wilkowicach nowy szkoleniowiec będzie mógł korzystać z bardzo dobrej infrastruktury sportowej. – Niejeden klub szczebla III ligi mógłby takich warunków pozazdrościć. Mamy nowe boisko treningowe, do dyspozycji jest ponadto hala, siłownia, aerobik, sprzęt profesjonalny. Naprawdę nie ma na co narzekać – kończy opiekun GLKS-u Wilkowice.