Wynik sparingowy, ale i gra Spójni Landek w kolejnym test-meczu to niewątpliwy powód do optymizmu. Beskidzki czwartoligowiec skutecznie rywalizował z zespołem z wyższej ligi.

Spojnia Landek1

Spójnia w sparingowej rywalizacji z ekipą III-ligową objęła prowadzenie, wykorzystując rzut rożny. Tuż przed zejściem do szatni Szczakowianka odpowiedziała. Remisowa okazała się także druga część meczu, z tą jednak różnicą, że tym razem to jaworznianie znaleźli się w lepszej sytuacji po bramce z 85. minuty. Ambitna postawa podopiecznych Jarosława Zadylaka zaowocowała golem w 88. minucie autorstwa jednego z testowanych zawodników.

Tak rezultat, jak i gra stanowi pozytyw okresu przygotowawczego. – Wiadomo, że wyniki też mają swoją wagę, ale na ten moment bardziej interesuje nas gra i styl. Chcemy wszystko dopracować i trenujemy nad pewnymi elementami. Wychodzi to nieźle, ale to ciężka i długa praca. Doceniam w każdym razie zaangażowanie, które u chłopaków jest na najwyższym poziomie. Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, jaki cel przed nami w rundzie wiosennej IV ligi – wyjaśnia Jarosław Zadylak, trener ekipy z Landeka. Szczakowianka Jaworzno – Spójnia Landek 2:2 (1:1) Gole dla Spójni: J.Kubica, testowany zawodnik

Spójnia: Testowany bramkarz – Łacek, testowany zawodnik, Genc, Hałat, A.Szwarc, J.Kubica, Makowski, Stawicki, testowany zawodnik, Zieliński oraz Szczepanik, Górniak, Jodłowiec, Lech, testowani zawodnicy Trener: Zadylak