Przed potyczką z angielskim zespołem The Eagle Football Club Maksymilian Cisiec w grach sparingowych był niepokonany. Nadal jest. Maksymilian Cisiec Beniaminek Bielskiej Ligi Okręgowej w test-meczu spotkał się z The Eagle Football Club. Jak doszło do konfrontacji z anglikami. - Zawodnik pochodzący z Ciśca gra w tym zespole. Stąd pomysł na sparing. Po meczu zaprosiliśmy gości na wspólny posiłek. Była okazja do wymiany poglądów - mówi Jacek Kąkol. Wiceprezes Maksymiliana, pod nieobecność trenera Wojciecha Kłusaka, bardzo dobrze spisał się w roli jego następcy. Drużyna w sparingach nie przegrała ani razu. - Nie chełpimy się wynikami gier kontrolnych. Oczywiście rezultaty cieszą, tylko raz, z czwartoligowym Drzewiarzem zremisowaliśmy, ale liga to liga. Ona rządzi się swoimi prawami. Atmosfera w zespole jest dobra. Zawodnicy dają z siebie wszystko. To jest najważniejsze - dodaje nasz rozmówca.

Mecz z anglikami? - Był jednostronny Myślałem, że rywal wyżej zawiesi poprzeczkę. Mogliśmy swobodnie szlifować założenia taktyczne, grę w linii oraz stałe fragmenty gry - komentuje Kąkol. Na drugą odsłonę rywalizacji dotarł wspomniany trener Kłusak, który zakończył urlop.

Nowymi nabytkami zespołu z Ciśca zostali Marcin Synowiec, który trafił do Maksymiliana z Cięciny oraz Eryk Trzop, wypożyczony na rok z Czarnych-Górala Żywiec.

Maksymilian Cisiec - The Eagle Football Club 6:2 (2:0) Gole dla Maksymiliana: M.Figura - 2, Mariusz Wojtyła - 2, Synowiec, Dudka

Maksymilian: Kupczak - Karpeta, Synowiec, Trzop, Dudka, Semik, Ł.Figura, Liszka, Gawliński, M.Figura, Maciej Wojtyła oraz Arast, Wymysło, Bednarz, Mariusz Wojtyła Trener: Kąkol