Program 8. kolejki IV ligi śląskiej, grupy 2 zwraca uwagę przede wszystkim z uwagi na beskidzkie derby. W Jasienicy powinno być naprawdę ciekawie.

czarni_goral

Wciąż w sezonie 2013/2014 „odpalić” nie mogą piłkarze Drzewiarza, „plątający się” na dnie ligowej stawki. Wydawało się, że przełamanie nastąpiło po zwycięskim meczu nad rezerwami GKS-u. Jasieniczanie wywieźli w kolejnym spotkaniu cenny punkt z derbowej batalii ze Spójnią. Ale ostatnie dwa mecze dobre były do czasu, gdy rywale nie strzelili gola, a podopieczni Marcina Biskupa utrzymywali korzystny rezultat. Zarówno z Gwarkiem Ornontowice, jak i Górnikiem Pszów drużyna z Jasienicy przegrała po 1:3, co nie ukrywajmy jest sporym rozczarowaniem i chyba zaskoczeniem, bo jeśli nie równie pozytywnej jesieni, co minionej wiosny, to przynajmniej solidnej i równej gry Drzewiarza oczekiwano. Ale falstart zaliczyli także futboliści z Wisły. Im jednak z wolna zaczyna sprzyjać piłkarskie szczęście, w połączeniu z lepszą postawą. Na potwierdzenie wiślanie pokonali ubiegłej soboty ówczesnego lidera rozgrywek czwartoligowych, ekipę Krupińskiego Suszec. Zwyżka formy triumfu w Jasienicy wcale oznaczać nie musi. Bo to derby, a te zazwyczaj mają swoją odrębną historię. Dodatkowo Wisła Ustronianka znacznie większe problemy ma na wyjazdach, gospodarze zaś punktów szukać będą głównie na swoich „śmieciach”.

Przedsmakiem derbów beskidzkich będzie konfrontacja z udziałem Czarnych-Górala. I ten czwartoligowiec oczekiwał na wstępie sezonu czegoś więcej. Komplet „oczek” w dwóch kolejkach otwierających rozgrywki rozbudził apetyty. Od tego czasu żywczanie tylko raz schodzili z boiska w roli zwycięzców. A w Bojszowach, teoretycznie przynajmniej, czeka przyjezdnych najtrudniejsza z dotychczasowych potyczek. W dorobku miejscowego GTS-u 15 punktów i siedem spotkań bez porażki! Bilans to w czwartoligowej rzeczywistości doprawdy budzący szacunek. Kiedyś jednak każda seria mieć będzie swój koniec. Bojszowian może nastąpić w sobotnie wczesne popołudnie. Warunkiem koniecznym dobra i konsekwentna gra gości z Żywca, której ostatnio trochę brakowało.

Beskidzkie zwieńczenie weekendu czeka nas w niedzielę, kiedy to w Katowicach, z podobnym zadaniem, jak w poprzednich meczach, zaprezentuje się beniaminek z Landeka. Licznik zwycięstw Spójni wciąż wskazuje na zero, a przecież okazji, by osiągnąć historyczny sukces było już kilka i to całkiem niezłych. Rezerwy GKS-u, jako klasyczny średniak tabeli, nie są przeszkodą nie do sforsowania. Może to podejście okaże się przełomowym w kontekście całego sezonu Spójni?

Program 8. kolejki:

21.09.2013 r. (sobota), g. 16:30 GTS Bojszowy – Czarni-Góral Żywiec (g. 12:00) AKS Mikołów – Podlesianka Katowice Krupiński Suszec – Forteca Świerklany Drzewiarz Jasienica – Wisła Ustronianka Iskra Pszczyna – Gwarek Ornontowice

22.09.2013 r. (niedziela) GKS II Katowice – Spójnia Landek (g. 11:00) Jedność '32 Przyszowice – Górnik Pszów (g. 15:00)

Unia Racibórz – GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój 0:3 (walkower, gospodarze zrezygnowali z organizacji meczu)