Piłka nożna - I liga
Najważniejszy mecz sezonu?
Stal Mielec, a więc bezpośredni rywal Podbeskidzia w walce o utrzymanie, będzie kolejnym przeciwnikiem Górali w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.
Z obozu Górali
– Bielszczanie do poprzedniego spotkania z Lechią przystąpili z kilkoma ważnym absencjami kadrowymi. W szeregach Podbeskidzia zabrakło m.in. Rafała Janickiego, który w ostatnich spotkaniach był ostoją defensywy Górali. Mimo to podopieczni Roberta Kasperczyka ze swych obowiązków wywiązali się co najmniej przyzwoicie, szczególnie w końcówce spotkania, gdzie znów pokazali determinację i dobre przygotowanie fizyczne. Podbeskidzie zremisowało z ekipą z Gdańska 2:2.
– Bielszczanie do poprzedniego spotkania z Lechią przystąpili z kilkoma ważnym absencjami kadrowymi. W szeregach Podbeskidzia zabrakło m.in. Rafała Janickiego, który w ostatnich spotkaniach był ostoją defensywy Górali. Mimo to podopieczni Roberta Kasperczyka ze swych obowiązków wywiązali się co najmniej przyzwoicie, szczególnie w końcówce spotkania, gdzie znów pokazali determinację i dobre przygotowanie fizyczne. Podbeskidzie zremisowało z ekipą z Gdańska 2:2.
– Szanujemy ten wynik. Mecz był bardzo dynamiczny, swoje momenty mieliśmy zarówno my, jak i Lechia. Na spokojnie musimy przenalizować nasze błędy, aby nie powtórzyły się one w następnych spotkaniach. Widać było po nas, że strata drugiej bramki bardzo nas podrażniła i brawa dla chłopaków, że pokazaliśmy ambicje i charakter do końca. Brawo drużyna! Cieszą bardzo nasze rekcje na straconą bramkę, na wyrównującą oraz na samą końcówkę spotkania. Wyglądało to dobrze i musimy iść w tym kierunku – ocenił wspomniane starcie Dmytro Baszłaj.
– Kamil Biliński w meczu z Lechią zdobył 8 bramkę w tym sezonie, co czyni go - wraz z Jakubem Świerczokiem - najskuteczniejszym Polakiem w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.
– Atmosfera i nastroje są bardzo dobre. Cała drużyna jest zmobilizowana i gotowa do kolejnego meczu. Oczywiście jedziemy do Mielca po zwycięstwo, ale spodziewamy się trudnego spotkania – mówi przed spotkaniem ze Stalą Michał Rzuchowski.
O rywalu
– W ostatnim meczu zawodnicy z Mielca minimalnie ulegli drużynie z Gliwic 1:2.
– Stal okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Ewentualna wygrana drużyny z Podkarpacia w starciu z Podbeskidziem sprawi jednak iż to Górale staną się czerwoną latarnią ekstraklasy.
– Jesienią Podbeskidzie wygrało ze Stalą 1:0. W poprzednim sezonie, w I lidze, także wygrywali gospodarze. Stal u siebie 2:1, a Podbeskidzie 4:1.
– Przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała dobrą informacją dla trenera Leszka Ojrzyńskiego jest z pewnością fakt, że żaden z jego zawodników nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Stal Mielec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 15.03.2021 r. (poniedziałek), g. 18:00
– Kamil Biliński w meczu z Lechią zdobył 8 bramkę w tym sezonie, co czyni go - wraz z Jakubem Świerczokiem - najskuteczniejszym Polakiem w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.
– Atmosfera i nastroje są bardzo dobre. Cała drużyna jest zmobilizowana i gotowa do kolejnego meczu. Oczywiście jedziemy do Mielca po zwycięstwo, ale spodziewamy się trudnego spotkania – mówi przed spotkaniem ze Stalą Michał Rzuchowski.
O rywalu
– W ostatnim meczu zawodnicy z Mielca minimalnie ulegli drużynie z Gliwic 1:2.
– Stal okupuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Ewentualna wygrana drużyny z Podkarpacia w starciu z Podbeskidziem sprawi jednak iż to Górale staną się czerwoną latarnią ekstraklasy.
– Jesienią Podbeskidzie wygrało ze Stalą 1:0. W poprzednim sezonie, w I lidze, także wygrywali gospodarze. Stal u siebie 2:1, a Podbeskidzie 4:1.
– Przed meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała dobrą informacją dla trenera Leszka Ojrzyńskiego jest z pewnością fakt, że żaden z jego zawodników nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Pesković – Modelski, Baszłaj, Rundić, Mamić, Rzuchowski, Bieroński, Koscis, Hora, Biliński, Roginić
Stal Mielec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 15.03.2021 r. (poniedziałek), g. 18:00