Niemiec lubi góry
Przemysław Niemiec jest wymieniany wśród faworytów do walki o czołowe lokaty w trwającym Giro d'Italia. Rywalizacja nabiera rumieńców. Polski kolarz bez zdań dwóch preferuje jazdę w górach. Wyścig dookoła Włoch pomału wkracza w takową scenerię. Na trasie liczącego 203 km etapu z Taranto do Viggiano pojawiły się pierwsze podjazdy. Jeden z nich kolarze musieli pokonać tuż przed samą metą. Pojawiły się podjazdy, a wraz z nimi lepsze wyniki. Przemysław Niemiec finiszował jako 14 zawodnik. Zmagania wygrał Włoch Diego Ulissi, który wraz z Niemcem reprezentuje grupę Lampre-Merida.
Świetnie wczoraj spisał się inny z Polaków. Rafał Majka etap ukończył na 5. miejsce. Taką samą pozycję zajmuje w generalce, Niemiec jest 33. Liderem wyścigu pozostał Australijczyk Michael Matthews.