Niesamowite tempo na... korcie
Po zdobyciu Mistrzostwa Europy do lat 14 i udanym występie w turnieju w Sztokholmie, Maja Chwalińska w ekspresowym tempie przeniosła się do czeskich Milovic, gdzie wystartowała w turnieju Realsport Open. Z efektem wyśmienitym.
W Czechach odbył się turniej z serii Tennis Europe do lat 16 drugiej kategorii. Obok Mai Chwalińskiej w rywalizacji zagrała druga reprezentantka bielskiego klubu BKT Advantage Magda Zajda, która udanie przebiła się przez kwalifikacje.
W grze pojedynczej Chwalińska spotkała się wpierw z Czeszką Vanesą Nikolovovą. Po ciężkim meczu zwyciężyła 1/6, 6/4, 6/2. Jej koleżanka klubowa łatwo pokonała inną reprezentantką gospodyń Sarkę Richterovą 6/3, 6/0. W II rundzie Zajda nie sprostała rozstawionej Serbce Nevenie Sokovic, bardziej utytułowana z bielskich tenisistek nie dała szans Włoszce Giuli La Rocca, oddając jej tylko jednego gema 6/0, 6/1. W ćwierćfinale równie łatwo 13-latka pokonała Szwajcarkę Anabel Marazzotte 6/1, 6/0, by w kolejnym pojedynku rozgromić Słowaczkę Katerinę Kuzmovą 6/0, 6/0. Finał to konfrontacja z zawodniczką z Luksemburga Eleonorą Molinaro i efektowna wygrana 7/5, 6/1. Najnowszy sukces to zarazem pierwszy singlowy tytuł na Starym Kontynencie dla utalentowanej zawodniczki, która trenuje pod okiem Pawła Kałuży.
Warto dodać, że do zwycięstwa w singlu Maja Chwalińska dorzuciła jeszcze finał w grze podwójnej z rodaczką Karoliną Jaśkiewicz.