"Dwójka" o sporym znaczeniu 

W ostatnich tygodniach rezerwy GLKS-u imponowały wysoką formą. Ciekawostką jest także fakt, że bramkarz tej drużyny, Grzegorz Juraszek, pozostawał niepokonany przez ponad 10 godzin! Najważniejszą informacją jest jednak to, że wilkowiczanie, mimo kiepskiej sytuacji po rundzie jesiennej, zachowali ligowy byt, puentując rozgrywki derbową wygraną nad KS-em Bystra (3:0). - Cieszę się, że wszyscy w klubie zrozumieliśmy, że "dwójka" jest nam bardzo potrzebna na tym poziomie. Długo nie potrafiliśmy odnaleźć właściwego rytmu, ale w końcu udało nam się wypracować w klubie właściwy model. Duża w tym zasługa Krzysztofa Bąka - trenera pierwszej drużyny, ale też korzyść dla niego. Łatwiej sięgać po zawodnika, który wybija się w rezerwach niż w juniorach. Co do meczu z KS-em, potraktowaliśmy go mega poważnie i dzięki wysokiej motywacji pewnie zwyciężyliśmy i zachowaliśmy a-klasowy status - przyznaje Mirosław Szymura, członek sztabu szkoleniowego rezerw GLKS-u. 

 

Nikt nie chciał spaść 

Walka o utrzymanie w A-klasie dostarczyła nam wielu emocji. Wszystkie ekipy, które były uwikłane w tę rywalizację wygrały swoje mecze. Przełom zwyciężył z LKS-em Ligota 4:0, Orzeł Kozy w 90. minucie zdobył zwycięską bramką w starciu z Sokołem Hecznarowice, a Zamek Grodziec na własnym boisku nie dał szans rezerwom LKS-u Czaniec. Z trzech punktów cieszyła się także drużyna z Bestwinki, pokonując Żar 2:0, lecz w ostatecznym rozrachunku to zespół prowadzony przez Marcina Sztorca musiał pogodzić się ze spadkiem. 

 

- Widać, że nikt nie chciał spaść. Drużyny z dołu tabeli urywały punkty faworytom. Szkoda KS-u Bestwinka. to ich drugi spadek z rzędu, a pamiętamy, że jeszcze nie tak dawno zespół ten dobrze spisywał się w "okręgówce" i ma bardzo fajny ośrodek. Trzymam kciuki za szybki powrót - ocenia Szymura. 

 

Nie koniec emocji 

Runda zasadnicza w bielskiej A-klasie już za nami, jednak to nie oznacza koniec emocji. Już wkrótce baraże wyłonią drugą ekipę, która awansuje do Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. 14 czerwca br. (środa) o godzinie 18:00 dojdzie do meczów półfinałowych o wejście do "okręgówki". Sokół Zabrzeg podejmować będzie wspomniany Żar, a Sokół Hecznarowice zmierzy się z Pionierem. Finał rywalizacji odbędzie się 17 czerwca br. (sobota), o godzinie 17:00. - Osobiście kibicuje drużynie Sokoła Zabrzeg. Witek Szczepanik robi tam świetną robotę i jestem pod wrażeniem, co tam się dzieje u beniaminka - typuje Szymura. 

 

Wyniki 26. kolejki: 

Sokół Zabrzeg - Soła Kobiernice 3:4 (1:0) 

GLKS II SferaNet Wilkowice - KS Bystra 3:0 (1:0) 

Pionier Pisarzowice - Zapora Wapienica 1:4 (0:0) 

Zamek Grodziec - LKS II Czaniec 3:1 (2:0) 

LKS Ligota - Przełom Kaniów 0:4 (0:0) 

KS Bestwinka - Żar Międzybrodzie Bialskie 2:0 (0:0) 

Orzeł Kozy - Sokół Hecznarowice 1:0 (0:0)

 

TABELA/WYNIKI