Decyzją zarządu klubu dziś nastąpiła zmiana na trenerskim stołku. W oficjalnym komunikacie klub z Ochab poinformował, że zakończenie współpracy z Pawłem Szpilarewiczem, który funkcję szkoleniowca w wówczas b-klasowej ekipie przejął w styczniu 2020 roku, nastąpiło ze względu na "różnice odnośnie dalszej wizji prowadzenia drużyny seniorów".

Prezes LKS-u '96 Grzegorz Chudyk sytuację rozjaśnia nieco w rozmowie z naszym portalem. - Do rozstania doszło w porozumieniu z zawodnikami. Pod wodzą trenera Szpilarewicza zrobiliśmy duży postęp i jest to fakt, któremu nikt zaprzeczać nie zamierza. Ale na dłuższą metę nie do zaakceptowania była sytuacja, gdy przy szerokiej kadrze, jaką przecież dysponujemy, na mecze seniorskiego zespołu powoływani byli juniorzy. Mamy w klubie kilka drużyn, także młodzieżowe, które traktujemy na równych prawach - komentuje sternik a-klasowicza.

Następcą w trenerskiej roli w Ochabach został Maciej Rozmus. Decyzja to raczej niespodziewana, wszak postawiono na młodego szkoleniowca, który nie może pochwalić się doświadczeniem w pracy seniorskiej. Ciekawostką jest natomiast to, że piłkarzy LKS-u '96, zanim zdecydowano się na zatrudnienie Szpilarewicza, prowadził... ojciec nowego trenera Bogdan Rozmus.

Beniaminek skoczowskiej A-klasy dotychczas w sezonie 2020/2021 punktował ledwie raz, remisując ze Strażakiem Dębowiec. Wobec porażek w pozostałych meczach zespół z Ochab zamyka tabelę grupy II.