Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż Marcin Stefanowicz postawił Orła Kozy "na nogi". Szkoleniowiec zasiadał na ławce trenerskiej tego zespołu przez pięć lat. Orzeł systematycznie, krok po kroku, czynił progres, o czym świadczy fakt, że Orzeł zakończył minioną rundę po raz trzeci z rzędu w pierwszej "5" w tabeli bielskiej A-klasy. W pomeczowych podsumowaniach także wielu innych trenerów doceniało pracę i drużynę prowadzoną przez Stefanowicza. 

 

Naszedł jednak czas zmian. Wraz z końcem rundy jesiennej Stefanowicz złożył rezygnację z prowadzenia I drużyny Orła Kozy. Jego miejsce zajmie natomiast Jakub Kania. Ten fakt nie jest jednak jednoznaczny z tym, że Stefanowicz robi sobie przerwę od "futbolu". Wręcz przeciwnie... 

 

Były już trener Orła Kozy poprowadzi LKS Bestwinę występującą w Lidze Okręgowej Bielsko-Tyskiej. Miniona runda nie była udana dla LKS-u. Ekipa z Bestwiny jesień zakończyła na 11. miejscu, a w trakcie rundy klub pożegnał się z Dawidem Szewczukiem, a jego miejsce - tymczasowo - zajął Wojciech Rogala.