„Ochrzczono nas awansami, a w tej lidze słabych rywali nie będzie”
Zarówno weekendową premierę A-klasy skoczowskiej, jak i świąteczną kolejkę numer 2. analizujemy wraz z Łukaszem Agatą, szkoleniowcem udanie rozpoczynającego sezon LKS-u Kończyce Małe, jednego z faworytów rozgrywek.
Zimny prysznic
Nie wszystko podczas inauguracji w Rudniku wiodło się po myśli podopiecznych Łukasza Agaty, którzy do 75. minuty ledwie z gospodarzami remisowali. Iście sensacyjnej wpadki ostatecznie uniknęli. – Wiedzieliśmy, że w Rudniku zawsze jest ciężko, ale daliśmy się w dziecinny sposób zaskoczyć. Można było się spodziewać, że to my będziemy grę prowadzić, ale pozwoliliśmy mimo tego rywalowi na zdobycie goli, które zadanie nam utrudniły. Ale może dobrze, że tak się stało, bo zimny prysznic w tak wczesnej fazie ligi się przyda. Musimy bezwzględnie grać mądrzej. Ochrzczono nas awansami, a w tej lidze słabych rywali nie będzie – opowiada trener ekipy z Kończyc Małych, która finalnie triumfowała 5:2, w czym największa zasługa notujących po 2 trafienia Alana Pastuszaka i Jakuba Kolondry.
„Szpica” po hat-trickach
Z indywidualnych wyczynów z minionej premiery sezonu 2023/2024 odnotować należy imponujące strzeleckie łupy Adama Lebiody i Eryka Piekara. Obaj 3-krotnie pokonywali bramkarzy rywali i nic dziwnego, że zarówno Strażak Pielgrzymowice, jak i Strażak Dębowiec zgarnęły pełne pule punktów w stylu nad wyraz efektownym. – Beniaminek u siebie może być szczególnie groźny. Na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia nie wywarł, ale widziałem tylko końcowy fragment spotkania, gdy mieli już taką przewagę, że byli pewni wygranej. O sile zespołu z Dębowca niejeden ligowiec się przekona, aczkolwiek z faktyczną oceną trzeba się wstrzymać, bo nie tak dawno Strażak został niespodziewanie rozbity w Pucharze Polski przez wcale nie tak mocną Spójnię Zebrzydowice – zauważa Agata.
Pozytywy u pokonanych i zwycięzców
Sporą uwagę kibiców przykuwała konfrontacja LKS-u '99 Pruchna z LKS Pogórze. Gospodarze po metamorfozie zrobili, co w ich mocy, by spadkowicza z „okręgówki” zastopować i wcale dalecy od tego nie byli. – Miałem okazję to spotkanie oglądać. Ekipa z Pogórza prezentuje się bardzo fajnie. Łukasz Hanzel to wiadomo – klasa, ale z przodu są też inni ciekawi zawodnicy, jak choćby Michał Czakon – analizuje trener LKS-u Kończyce Małe, który nie szczędzi również pochwał gospodarzom wspomnianego meczu, zakończonego triumfem gości 2:1 po trafieniach Daniela Szwarca i Krystiana Danela. – Zespół z Pruchnej został przemeblowany i z całą pewnością będzie zdobywał punkty – klaruje nasz rozmówca.
Wyniki 1. kolejki:
Strażak Pielgrzymowice – Zryw Bąków 4:0 (3:0)
LKS '99 Pruchna – LKS Pogórze 1:2 (0:2)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Orzeł Zabłocie 2:0 (1:0)
Cukrownik Chybie – Iskra Iskrzyczyn 1:0 (0:0)
Błękitni Pierściec – Strażak Dębowiec 1:5 (0:2)
LKS Rudnik – LKS Kończyce Małe 2:5 (2:2)
TABELA/TERMINARZ
– W meczu LKS-u Pogórze, który widziałem w minioną sobotę rzucała się w oczy duża kultura gry tej drużyny. Widać, że to zespół, który jeszcze niedawno grał w wyższej lidze – jest poukładany, a kadrowo też nie rozpadł się po spadku. U siebie tym bardziej będzie zdobywał punkty, więc Cukrownika pokona.
Jeśli w Brennej nie ma większych roszad, a wszyscy piłkarze Beskidu podejdą do meczu poważnie i nie będą na „podwójnym gazie”, to powinni wygrać na inaugurację swojego sezonu.
Strażak Pielgrzymowice wygrał u siebie, ale nie chcę przedwcześnie oceniać tego zespołu, bo może się okazać, że raczej będzie korzystał z atutu własnego boiska. Na imiennika z Dębowca, który zaczął od świetnego występu na wyjeździe, to według mnie nie wystarczy.
Paradoksalnie Zryw nie wyglądał tak źle, jak wskazuje na to wynik spotkania w Pielgrzymowicach. Możliwe, że na swoim boisku z Błyskawicą Kończyce Wielkie się podniesie. Teren specyficzny, więc typ „1X”.
W Zabłociu jakiegoś piłkarskiego szaleństwa nie ma, ale patrząc na LKS Rudnik – mimo że napsuł nam trochę krwi – nie wydaje mi się, aby goście coś zdołali ugrać.
Jak zagramy mecz z takim podejściem, jak przy okazji pucharowego starcia z Błyskawicą, to murem na swój zespół bym obstawił. Ale spodziewam się, że będzie to wyrównany bój. Mam też nadzieję, że atut boiska zrobi swoje. Natomiast podchodzimy do spotkania z szacunkiem do przeciwnika, bo widzę zespół z Pruchnej w tym sezonie w czołówce ligi. Może dobrze też, że nie ma jeszcze na jego ławce trenera Andrzeja Myśliwca, który przebywa na obozie ze szkółką z Jastrzębia.
Program 2. kolejki:
15.08.2023 r. (wtorek), g. 17:00
LKS Pogórze – Cukrownik Chybie (g. 11:00)
Orzeł Zabłocie – LKS Rudnik (g. 15:00)
Beskid Brenna – Błękitni Pierściec
Strażak Dębowiec – Strażak Pielgrzymowice
Zryw Bąków – Błyskawica Kończyce Wielkie
LKS Kończyce Małe – LKS '99 Pruchna
Iskra Iskrzyczyn – pauza