Po słabych startach Magdaleny Gwizdoń w Ostersund kolejnych zawodów z udziałem biathlonistki z Lalik oczekiwaliśmy z niepokojem. Jak się okazało – słusznie.

Gwizdon Magdalena

Podopieczna BLKS-u Żywiec w austriackim Hochfilzen wypadła bardzo przeciętnie. Wpierw na odległym 49. miejscu ukończyła sprint, by w niedzielnym biegu pościgowym na dystansie 10 kilometrów wywalczyć zaledwie poprawę w klasyfikacji końcowej o pięć „oczek”. Magdalena Gwizdoń szczególnie słabo spisała się podczas wizyt na strzelnicy, notując pięć niecelnych strzałów. Na mecie zameldowała się aż niemal 4 minuty za najlepszymi tego dnia zawodniczkami. Pucharowy dorobek w zawodach biathlonowych nie zwiększył się zatem ponad posiadane dotychczas dziewięć punktów na inaugurację sezonu 2013/2014. Okazja do rehabilitacji i odnalezienia formy z poprzedniej zimy już za tydzień we francuskim Annecy.

W kontekście niedzielnych zawodów w Austrii odnotować trzeba świetny wyczyn - miejsce na najniższym stopniu podium i zero "pudeł" - Krystyny Pałki. Zwyciężyła Norweżka Synnoeve Solemdal.