Lakonicznie o rozstaniu z dotychczasowym szkoleniowcem poinformował wieczorem czechowicki klub. Decyzja ta określona została jako "wspólna" i poniekąd zgodna z tym, co awizowaliśmy na łamach naszego portalu wczoraj. – Jesteśmy przed rozmowami. Do rozwiązania pozostaje zwłaszcza sporna kwestia rozliczeń za okres, w którym nie graliśmy – mówił nam Wojciech Jarosz, zapowiadając prawdopodobną rozłąkę z IV-ligowcem...

Tymczasem... – To moja decyzja. Nie było możliwości dalszej współpracy na przedstawionych warunkach – komentuje krótko były już trener czechowickich futbolistów i dodaje: – Chłopakom dziękuję za poświęcony czas. To był fajny czas i szkoda, że nie będzie to trwało dalej. Patrząc na kadrę zastaną, gdy przychodziłem do MRKS-u i ubytki jakie nastąpiły, osiągaliśmy naprawdę dobre wyniki.