OKIEM EKSPERTA: w czołówce niczym w... wyścigu kolarskim
26. kolejka bielskiej „okręgówki” przyniosła m.in. zwycięstwo Koszarawy nad Beskidem w spotkaniu drużyn ścisłej czołówki. Miano lidera zachowali piłkarze z Radziechów. Dokonujemy w tym miejscu komentarzem eksperckim Piotra Tymińskiego, byłego szkoleniowca beskidzkich zespołów, podsumowania weekendu w BLO.
Morcinek Kaczyce – Soła Kobiernice 0:3 (0:1), RELACJA Gospodarze ostatecznie w tabeli pogrążyli się. Grali wprawdzie z dobrze spisującą się na wiosnę Sołą, ale gdy przegrywa się w takich rozmiarach u siebie, to nie można myśleć o utrzymaniu. Soła wyszła z trudnej sytuacji i jej występy naprawdę mogą się podobać.
Koszarawa Żywiec – Beskid Skoczów 2:0 (2:0), RELACJA Wynik hitu w Żywcu spowodował, że żadna z drużyn nie odpadła z walki o mistrzostwo. Koszarawa swoje szanse zwiększyła i może wskoczyć na pozycję lidera, z kolei Beskid trochę skomplikował sytuację, ale na pewno jeszcze ostatniego słowa nie powiedział.
Metal Skałka Żabnica – Pasjonat Dankowice 2:4 (1:1), RELACJA Znacznie skomplikowała się sytuacja Metalu Skałki po tej porażce. Z IV ligi spadła już Spójnia Landek, może do niej dołączyć KS Wisła, więc grono spadkowiczów z „okręgówki” wówczas automatycznie powiększy się. By uniknąć degradacji ekipa z Żabnicy musi punktować regularnie, jak czyni to choćby walczący o jak najwyższe miejsce w tabeli Pasjonat.
Cukrownik Chybie – Tempo Puńców 5:2 (2:1), RELACJA Znowu, gdy „na tapecie” jest Tempo Puńców, to zadajemy pytanie – ile? Rywal tym razem zaaplikował ostatniej drużynie w stawce pięć goli i tak naprawdę liczba straconych bramek to niewiadoma w kontekście meczów Tempa, które co kolejkę przegrywa. Cukrownik zwyczajnie więc zrobił swoje.
GKS Radziechowy-Wieprz – Zapora Porąbka 5:2 (2:2), RELACJA Lider „czuje oddech” dwójki pościgowej i musi odpowiadać dobrymi wynikami. Dzięki skuteczności Mariusza Kosibora udało się pokonać Zaporę Porąbka. Jeśli tylko radziechowianie wytrzymają ciśnienie, co łatwe nie będzie, to mogą ligę wygrać. Przed szansą stoją dużą, ale przypomina to trochę kolarski wyścig, w którym do lidera peleton systematycznie zbliża się.
LKS '99 Pruchna – LKS Bestwina 3:2 (0:1), RELACJA Wynik pokazuje, że w Pruchnej miało miejsce widowisko przedniej jakości. Mierzyły się zresztą dwie mocne drużyny na wiosnę. Wygrali gospodarze, co mając na uwadze ich postawę na własnym boisku, niespecjalnie dziwi. Gościom też brawa się należą, znów za ambitną postawę.
Maksymilian Cisiec – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:3 (0:0), RELACJA Passa Maksymiliana dobiegła końca, oby teraz nie przyszła seria porażek, bo pamiętamy taki scenariusz z poprzedniej rundy. Niezła obecnie sytuacja beniaminka mogłaby się pogmatwać. Od kilku kolejek lepszą grę pokazuje zespół czechowicki, co znajduje przełożenie w punktowych zdobyczach.
Kuźnia Ustroń – Wilamowiczanka Wilamowice 3:0 (walkower)
[standings league_id=7 template=extend logo=false]