- Nie spodziewałbym się większych ruchów kadrowych zimą, aczkolwiek nie znaczy to, że w razie pojawienia się jakiejś ciekawej opcji, nie skorzystamy z niej. Kadrę mamy jednak na tyle mocną, aby walczyć o czołowe lokaty - mówił nam na finiszu ubiegłego roku Krzysztof Wądrzyk, szkoleniowiec drużyny z Łękawicy, która do rewanżowej części rozgrywek V ligi przystąpi z zajmowanej obecnie pozycji wicelidera.

Czy Orła uznać można za głównego pretendenta do awansu? Określenie to nie wydaje się na wyrost, tym bardziej, że istotnie zanosi się jednak na znaczące kadrowe wzmocnienie. Barwy klubu z Łękawicy przywdziewać ma na wiosnę Marcin Wróbel. 27-latek doskonale znany jest kibicom w regionie. Przez kilka sezonów występował w BKS Stal Bielsko-Biała, a następnie Rekordzie Bielsko-Biała - stąd przeniósł się wiosną 2023 roku na stosunkowo krótką przygodę do Hutnika Kraków, gdzie rozwój zahamowała kontuzja. Wcześniej Wróbel stawiał ważne piłkarskie kroki na Żywiecczyźnie - zarówno jako młody zawodnik Jeleśnianki Jeleśnia, jak i później po przenosinach do LKS Leśna.

Orzeł startuje w tym tygodniu z przygotowaniami, a premierowy sparing zaliczy 25 stycznia przeciwko Beskidowi Andrychów.