Beskid dzieląc się punktami z Tempem przerwał swoją passę 5 meczów wygranych z rzędu. - Odczuwamy spory niedosyt - skomentował wczorajsze spotkanie Kamil Sornat, szkoleniowiec skoczowian, który zaznacza, że jego zespół sprawiał lepsze wrażenie niż przeciwnicy z Puńcowa. - Był to festiwal nieskuteczności w naszym wykonaniu. Mając takie okazje trzeba wygrać mecz. Nie mogę jednak powiedzieć, że Tempo swoich sytuacji nie miało, bo rywal miewał dobre momenty. Odnotować należy, że kibice obejrzeli bardzo dobre widowisko - zaznaczył Sornat. 
 
Mimo braku wygranej pozycja Beskidu w Bielskiej Lidze Okręgowej jest niepodważalna. Lider ma 9 punktów przewagi nad 2 Błyskawicą Drogomyśl. - Mecz z rywalem takiej klasy trzeba ocenić pozytywnie - podsumował Wojciech Gumola, opiekun futbolistów z Puńcowa.