
Pawełek: Liga bez faworyta
Po raz dziewiąty zespoły bielskiej A-klasy rywalizowały o ligowe punkty. Tym razem większych niespodzianek nie było. Wszystkie mecze ocenia dla nas Piotr Pawełek, trener Iskry Rybarzowice.
– W trzech ostatnich meczach nie dysponowałem pełną kadrą. Było nas 15-16. Dwa z nich wygraliśmy, natomiast w Bestwince nie udało nam się podtrzymać passy. W bramce stał junior, zabrakło kapitana w środku pola i szczęścia. W meczach z zespołami z Bujakowa i Mazańcowic wychodziło nam niemal wszystko. Nie zagraliśmy źle, ale rywal był lepszy. Liczyliśmy się z tym, że możemy w Bestwince przegrać. Nasza sytuacja w tabeli jest niezła. Liczę na to, że jeszcze przynajmniej dwa mecze w tej rundzie wygramy.
Nie ma zdecydowanego faworyta rozgrywek, na to wskazuje tabela. W czołówce jest ciasno, kilka zespołów liczy się w walce o awans. Nie wiem do końca komu na mistrzostwie zależy najbardziej. Czarni nie osiągają rewelacyjnych wyników. Zaliczyli dwie porażki z rzędu. Można się było spodziewać wygranej spadkowicza. Groń walczył, na co wskazuje wynik.
Zapora Wapienica wygrała ostatnio z Zaporą Porąbka i Przełomem. Bystra zanotował bardzo dobry start, teraz złapała chyba małą zadyszkę, przegrała derbowy mecz. Remis był w tym przypadku prawdopodobny.
GLKS to dobry i poukładany zespół. Natomiast Sokół notuje słabszy okres. Nie wszystko w Buczkowicach dobrze się układa. Kolejny wynik do przewidzenia.
W Mazańcowicach również można było się spodziewać wygranej gości. Nie wiedzie się gospodarzom tego meczu, mają na koncie cztery punkty, są na ostatnim miejscu w tabeli. Życzę tej drużynie jak najlepiej, ale kolejna wysoka porażka nie rokuje optymistycznie.
Piłkarze Pioniera złapali lepszą formę. Ten zespół od lat prezentuje się bardzo solidnie. Godziszka po słabym początku zdobyła kilka ważnych punktów. Nie należy jednak do ligowej czołówki, nie stać tej drużyny na wygrywanie meczów seriami. MRKS II dobrze sobie ostatnio radzi, pokonał kolejny zespół z czołówki, wysoko wygrał z nami. Stać czechowiczan na dobre wyniki. Gdyby nie pierwszy zespół grający w „okręgówce”, może włączyliby się do walki o awans. Mimo wszystko dla mnie mała niespodzianka.
Wyniki 9. kolejki:
Czarni Jaworze – Groń Bujaków 3:2 (0:0) Zapora Wapienica – KS Bystra 0:0 GLKS Wilkowice – Sokół Buczkowice 4:0 (2:0) KS Bestwinka – Iskra Rybarzowice 3:1 (2:1) LKS Mazańcowice – Zapora Porąbka 0:5 (0:1) Pionier Pisarzowice – Beskid Godziszka 2:0 (0:0) MRKS II Czechowice-Dziedzice – Przełom Kaniów 3:1 (0:1) [standings league_id=8 template=extend logo=false]