26. kolejkę gier w żywieckiej a-klasie opiewamy komentarzem Tomasza Pawlusa, opiekuna Borów Pietrzykowice. Szkoleniowiec 8. zespołu w stawce zapowiada także spotkania najbliższej, weekendowej serii gier. - Wynik meczu w Czernichowie nie jest dla mnie zaskoczeniem. Graliśmy już z zespołem z Leśnej i to bardzo dobra drużyna, która powinna być znacznie wyżej w tabeli. Ich wygrana absolutnie nie może być zaskoczeniem.

W Pewli spotkały się dwie ekipy o porównywalnym potencjale i wydaje się, że po zwycięstwo sięgnęła ekipa lepiej dysponowana tego dnia.

Można było spodziewać się wygranej zespołu z Rajczy. To przecież niedawny lider i drużyna o znacznie większym potencjale, aniżeli zespół z Koszarawy.

Podhalanka wykorzystała w starciu z Muńcułem atut własnego boiska, ale wynik pokazuje, że nie była to łatwa przeprawa dla zespołu z Milówki.

Bardzo boli nas porażka w Zarzeczu, bo powinniśmy ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Na wiosnę, nie możemy się jednak odnaleźć i wciąż szukamy formy.

W Gilowicach spotkały się ze sobą dwie bardzo dobre drużyny. Zarówno Beskid, jak również Świt, to ekipy prezentujące się wiosną bardzo dobrze. Zwyciężyli goście, ale z pewnością triumf nie przyszedł im łatwo.

Maksymilian Cisiec to niekwestionowany kandydat do awansu. Lider w Żywcu musiał wygrać, co tez uczynił i nie ma tutaj żadnego zaskoczenia.

Porażkę Soły Żywiec przed własną publicznością z ekipą z Lipowej należałoby rozpatrywać w kategoriach niespodzianki. Według mnie, to Soła powinna była zgarnąć komplet "oczek", tymczasem stało się inaczej.

Wyniki 26. kolejki: Magórka Czernichów – LKS Leśna 1:2 (1:1) LKS Pewel Ślemieńska – LKS Juszczyna 1:2 (0:0) Koszarawa Babia Góra – Soła Rajcza 0:2 (0:0) Podhalanka Milówka – Muńcuł Ujsoły 2:1 (2:1) LKS Zarzecze – Bory Pietrzykowice 2:1 (2:0) Beskid Gilowice – Świt Cięcina 1:2 (1:1) Błękitni Żywiec – Maksymilian Cisiec 1:2 (1:0) Soła Żywiec – Skrzyczne Lipowa 0:1 (0:1)

- Nie spodziewałbym się niespodzianki w Milówce. To gospodarze są w tym momencie lepiej dysponowani i Podhalanka spokojnie powinna sobie poradzić w meczu z Błękitnymi.

Nie możemy się w tej rundzie odnaleźć, ale to nie znaczy, że w Cięcinie "położymy się" na boisku. Jedziemy tam po to, by wreszcie się przełamać i zgarnąć pełną pulę.

Zarzecze nie jest ekipą, która potrafiłaby stworzyć spore zagrożenie dla rywala. Dlatego Czernichów na "własnych śmieciach" powinien sobie poradzić.

Bardzo podoba mi się zespół z Leśnej. Naprawdę dobrze grają w piłkę, są zespołem ułożonym. I w mojej opinii to właśnie gospodarze cieszyć będą się po meczu z Sołą z wygranej.

Trudno przypuszczać, by ekipa z Koszarawy była w jakikolwiek sposób zagrozić drużynie z Lipowej. Skrzyczne bez większych problemów powinno sobie więc w tym spotkaniu poradzić.

Trudny mecz czeka Sołę Rajcza, która u siebie zagra z Muńcułem Ujsoły. Gospodarze chcąc wygrać, będą musieli zostawić sporo zdrowia na boisku. Chociaż ja, skłaniałbym się ku wynikowi remisowemu.

Cisiec to główny kandydat do awansu i bez problemów powinien poradzić sobie z zespołem z Pewli. Niewiadomą pozostaje kwestia rozmiarów wygranej gospodarzy.

W Juszczynie może być różnie, niewykluczone, że gospodarze pokuszą się o niespodziankę. W tym wypadku wydaje mi się, że o końcowym wyniku zaważy dyspozycja dnia.

Program 27. kolejki:

1.06.2013 r. (sobota), g. 16:00 Podhalanka Milówka - Błękitni Żywiec Świt Cięcina - Bory Pietrzykowice (g. 15:00)

2.06.2013 r. (niedziela), g. 15:00: Magórka Czernichów - LKS Zarzecze (g. 14:00) LKS Leśna - Soła Żywiec Skrzyczne Lipowa - Koszarawa Babia Góra Soła Rajcza - Muńcuł Ujsoły (g. 11:00) Maksymilian Cisiec - LKS Pewel Ślemieńska (g. 16:00) LKS Juszczyna - Beskid Gilowice (g. 14:00)