Pięć sparingów już pewnych
Dziś piłkarze Czarnych-Górala odbędą ostatni trening przed okresem urlopowym. Potrwa on w ekipie żywieckiego IV-ligowca do połowy lipca.
Dokładnie na dzień 14 lipca zaplanowano powrót do treningów piłkarzy Czarnych-Górala. Już dwa dni później żywczan czeka premierowy tego lata test-mecz. Rywalem będzie bielski Rekord, który przygotowania rozpocznie tydzień wcześniej. – Może nie jest to idealny przeciwnik na wstępie okresu przygotowawczego, bo będziemy tylko po dwóch treningach, ale każdy sparing ma swoją wartość – tłumaczy Piotr Jaroszek, szkoleniowiec żywieckiej drużyny.
Żywczanie rozegrają następnie cztery inne sparingowe gry, mierząc się z przeciwnikami różnych szczebli ligowych zmagań. „Na rozkładzie” Czarnych-Górala są więc – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska, LKS Bestwina, GKS II Katowice oraz Babia Góra Sucha Beskidzka. Jeśli tylko taka możliwość zaistnieje, to w grę wchodzi jeszcze jeden test-mecz podczas letnich przygotowań.
Czy będzie to w Żywcu wyjątkowy okres? – Na pewno to krótki czas treningów przed sezonem. Do końca nie wiemy, kiedy liga ruszy. Chciałbym, aby także przed rundą jesienną tego sezonu doszedł do skutku obóz dochodzeniowy na naszych obiektach. Tak trenowaliśmy w ubiegłym roku i to się sprawdziło – komentuje trener Czarnych-Górala.