Pierwsze „robaczywki”
Premiera sparingowa w wykonaniu Morcinka Kaczyce nie wypadła imponująco. Ale niespecjalnie to dziwi w początkowej fazie przygotowań do nowego sezonu.
Morcinek przygotowania rozpoczął 10 lipca, ale w początkowym okresie frekwencja daleka jest od oczekiwanej. – Ten początek ma to do siebie, że ciężko o zebranie wszystkich chłopaków. Część z nich przebywa jeszcze na urlopach. I nawet, jak na ligę okręgową frekwencja 10-12 zawodników nie może zadowalać – mówi Damian Kruszyński, szkoleniowiec zespołu z Kaczyc.
Jego podopieczni w premierowym test-meczu mieli sporo bramkowych okazji, ale sytuacje strzeleckie marnowali „na potęgę”. Za to po dwóch kwadransach defensywa Morcinka dała się zaskoczyć jedyny raz w całym spotkaniu. – Wiadomo, że porażka trochę boli, ale w sparingach bywa różnie. Powiedziałbym, że to takie pierwsze „śliwki robaczywki” – dodaje trener Morcinka, który jeszcze nie z innego powodu był niepocieszony po sparingu, o czym szerzej już jutro.
Z zespołem Morcinka rozstał się Rafał Górczyński. I tu ciekawostka. Były już zawodnika kaczyckiego klubu w sparingu z a-klasową Victorią Hażlach uczestniczył jako... sędzia.
Victoria Hażlach – Morcinek Kaczyce 1:0 (1:0)
Morcinek: Testowany bramkarz (testowany bramkarz) – R.Wcisło, Kolondra, Kruszyński (Grzybek), Kwiczala, Kubaczka, testowany zawodnik, Rychły, testowany zawodnik, Dziadek, Pietrzyk Trener: Kruszyński