Niepokonany lider IV ligi śląskiej, grupy 2 mierzył się w sobotnie popołudnie z jednym z głównych konkurentów „w czubie” stawki. Rywalizacja zapowiadała się cokolwiek frapująco.

drzewiarz_jasienica Po serii ośmiu meczów, które jasieniccy piłkarze wspominają mniej lub bardziej, ale jednak dobrze, przyszedł gorszy, gdy pod uwagę weźmiemy sam wynik. Goli kibice w Suszcu obejrzeli trzy. Pierwsza, wyrównana część rywalizacji zwieńczona została „strzałem życia” autorstwa Grzegorz Świentego po rzucie wolnym. Zawodnik Krupińskiego nie dał szans Krzysztofowi Żerdce mimo odległości znacznie przekraczającej 20 metrów od celu. Nie minął kwadrans po zmianie stron, a Drzewiarz zasłużenie doprowadził do wyrównania. Na strzał również z dystansu odważył się Rafał Greń. Podjęta decyzja okazała się słuszną, gdyż po drodze futbolówka odbijając się od nóg miejscowych piłkarzy zmyliła bramkarza. Gdy to raczej goście zdawali się przejmować inicjatywę i częściej „wybierać się” pod pole karne Krupińskiego, właśnie rywale zadali ostateczny cios. Pomógł w tym niefortunnie interweniujący Michał Grześ, po uprzednim zagraniu Świentego.

Pomeczowa opiniaIreneusz Kościelniak (szkoleniowiec Drzewiarza): - Boli taka porażka. Spotkały się dwie dobre, solidne drużyny i rozegrały wyrównany mecz. Sytuacji bramkowych było, jak na lekarstwo, a gospodarze wykorzystali właściwie wszystkie wypracowane. My mieliśmy szanse, by przechylić szalę na swoją korzyść i choć w drugiej połowie gra toczyła się pod nasze dyktando wygrać się nie udało. Moim zawodnikom należą się słowa uznania za ambicję i walkę o każdy metr boiska. Wyciągniemy wnioski zbierając kolejne doświadczenia, by taka sytuacja nie powtórzyła się. Absolutnie na panikujemy. Jakaś seria dobiegła końca, postaramy się teraz o rozpoczęcie nowej.

Krupiński Suszec – Drzewiarz Jasienica 2:1 (1:0) 1:0 Świenty (40', z rzutu wolnego) 1:1 Greń (55') 2:1 Grześ (77', gol samobójczy)

Drzewiarz: Żerdka – Lapczyk (58' Kozielski), Kliber, Romanowicz (46' Pidchenko), Basiura, Sekuła, Papatanasiu, Łoś (46' Grześ), Greń, Jakowenko, Koczur Trener: Kościelniak