Po awansie... rozstanie (ale nie do końca)
Sokół Zabrzeg, pokonując w finale baraży Pionier PIsarzowice cieszył się z historycznego awansu do Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. Był to jednak ostatni mecz pod wodzą Witolda Szczepanika, który w 2 lata zanotował 2 awanse. Jego następcą na ławce trenerskiej zostanie z kolei Marcin Balon. Szczepanik natomiast będzie wciąż czynnym zawodnikiem Sokola.
W 2021 roku misji prowadzenia ekipy występującej w bielskiej B-klasie podjął się Witold Szczepanik. To postać doskonale w Zabrzegu znana, wszak tu stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Następnie reprezentował jako zawodnik takie kluby, jak m.in. BKS Stal Bielsko-Biała, Drzewiarz Jasienica, Spójnia Landek oraz Rotuz Bronów. W tym ostatnim z wymienionych pełnił także trenerskie obowiązki, zrezygnował jednak po zakończeniu ligowej rundy jesiennej w sezonie 2019/2020.
Od tego momentu Sokół zaczął imponować rezultatami i dobrą grą, która mogła podobać się postronnym kibicom. Drużyna z Zabrzega w ciągu 2 lat zanotowała 2 awanse. Wpierw - razem z GLKS-em II Wilkowice - uzyskała promocję z bielskiej B-klasy do "Serie A", natomiast w ostatnich dniach Sokół został świeżo upieczonym beniaminkiem, pokonując w finale baraży Pionier Pisarzowice. Co ciekawe, w rundzie zasadniczej, zawodnicy z Zabrzega dwukrotnie musieli uznać wyższość Pioniera.
Finał baraży był jednak ostatnim meczem poprowadzonym przez Szczepanika. Wychowanek Sokoła nie zamierza jednak opuszczać klubu. Wciąż będzie w jego strukturach oraz w przyszłym sezonie zobaczymy go na boiskach Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej jako zawodnika. Jego następcą według naszych informacji został Marcin Balon - wieloletni szkoleniowiec grup młodzieżowych w czechowickim UMKS.