Od samego początku spotkania to gospodarze sprawiali lepsze wrażenie, toteż ich zwycięstwo (2:0) było w pełni zasłużone. - Debiut jak najbardziej udany. Podobać się może nie tylko wynik, lecz także gra. Widać było, że zespół łapie już mój pomysł na grę, bo taktycznie zaprezentowaliśmy się solidnie. Tak naprawdę mogliśmy ten mecz zakończyć zdecydowanie wcześniej, bo sytuacji bramkowych nie brakowało- powiedział nam Bartosz Woźniak. Trener żywieckiego zespołu pewne zastrzeżenie mieć może do skuteczności swoich ofensywnych zawodników. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Jakub Knapek. 21-letni stoper po dwakroć pokonał Andrzeja Nowakowskiego. - Kuba to jedna z najjaśniejszych postaci tego spotkania. Nie tylko strzelił dwie bramki, ale też był pewny w "tyłach" - dodał opiekun Górala. 
 
Żywczanie po 7. kolejkach mają na swoim koncie 12 "oczek" i plasują się na 6. pozycji w tabeli "okręgówki" skoczowsko-żywieckiej. W najbliższy weekend Góral przed własną publicznością podejmie LKS '99 Pruchna. - Jeżeli zespół zagra tak zdeterminowanie, jak wczoraj, to jestem optymistą. Dziś przeanalizujemy sobie spotkanie z Wisłą i rozpoczniemy już przygotowania do starcia z LKS-em - podkreślił Woźniak.